Anek, puściłam już. Jestem z Ciebie dumna!

Ja też juz nie trzymam, wiem ze jest super. Możecie juz wyprostowac rączki.

Edit: napisałam to i tak pomyslałam::Czy ktokolwiek z nas znajacych Ankę miał jakiekolwiek wątpliwosci ? Kciuki trzymaliśmy tylko z życzliwości a nie z obawy ze to koniecznie potrzebne.

Wiedziałam, że tak będzie, ale miło trwać w błędzie!
Wszystko się dobrze skończyło, i już od dziś będzie bardziej miło!
Nerwy w konserwy, jak mówiło się kiedyś, nie ma co nerwów tracić po próżnicy!

Miłego dnia!

Aniu trzymałam kciuki ale oczywiście wiedziałam że musi być dobrze.

Jak mniemam wszystko poszło rewelacyjnie więc już też nie trzymam
Gratulacje i Buziaki

. Po prostu jest świetnie! Teraz można się wyspać.

Dziękuję z trzymanie kciuków.. trzymali wszyscy Wiec musiało wyjść bardzo dobrze
A to trzymanie najbardziej mnie rozczuliło Musiałam się pochwalić jakich miałąm kibiców
A teraz wracam do rzeczywistości i idę odgruzować dom.. nawet mi się to podoba..

Super! Widać, kto najwierniej kibicował Ja plakatu nie zrobiłam

Nikt nie miał takiego dopingu. Trzeba było pokazac szanownej Komisji to wogóle by o nic nie pytali i piąteczkę dali.No i dali.

Wiedziałam, Gratuluję po stokroć zwłaszcza, że temat dotyczył kosmicznie trudnej materii.

No to od dziś się podpisujesz czterema krzyżykami