Witam Cie Ewo

Dziękuję za odzew

Też brałam donice pod rozwagę, ale musimy mieć do tej studni dostęp. Tak Ewo proces zmian jest ciężki, dla mnie chyba zbyt ciężki... Dziś pomyślałam, o tych wszystkich osobach które występują w talentshowach. Przed występem podają np. że śpiewanie jest ich pasją, kochają to i nie wyobrażają sobie życia bez muzyki po czym wychodzą na scenę i fałszują niemiłosierne. To tak jak ja w ogrodzie

Zanim jednak pójdę się upić i utopić z rozpaczy to powiem, że też dziś wolnych chwilach myślałam o mojej studzience.
Pomyślałam, że wymurujemy z małej kostki granitowej cembrowinę czy cembrzynę czy jak to tam zwą

A rabatę wysypiemy żwirkiem tak jak radziła Anita. Wcześniej też mi żwirek doradzano...

Tak jak mówisz trzeba czasu

No i jak dobry pomysł?