Do 7 roku życia byłam jedynaczką, rodzeństwo wręcz wymusiłam na moich rodziacach. Mama po dwóch poronieniach kategorycznie odmawiała...Na szczęście ktoś tam z góry czuwał i pojawił się Młody

Miałam 16 lat, Młody 9 jak nasz świat legł w gruzach...Dzisiaj mogę z całą stanowczością stwierdzić, że gdyby nie Młody dzisiaj już bym tego nie pisała...