Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » "W kolorze blue"

"W kolorze blue"

Juzia 10:49, 23 cze 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41356
Ensata napisał(a)
Ja pod kołdrą z kotem


Chciałam Ci donieść gdzie był w tamtej chwili "Twój" maż....ale się ugryzłam w język

____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Magda70 10:51, 23 cze 2015


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
malkul napisał(a)


spoko, u nas wczoraj kapiel w wannie zakończyła sie u małej poslizgiem, zębami wbitymi w brzeg wanny, krew, rozdzierający krzyk, łacina fruwająca , jedenyki chwiejące... sen nadszedł szybko dziś wizyta u stomatologa i kolejne darcie...


Ensata napisał(a)
O mamoooo, współczuję, zrób koniecznie prześwietlenie zęba. Mam przyjaciółke stomatologa dziecięciego, jak mieliśmy taka akcję, to od razu fota była i kontrola pózniej, czy martwy nie jest zab. Ona ma mleczne na szczęście. No u mnie Ewa w piatek, noga w szynie gipsowej. Głaski na Malutkiej, biedna...


niezłe z Was mamusie

buziaczki dla maleństw od cioci Magdy
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
Magda70 10:54, 23 cze 2015


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Konieczki napisał(a)


Kurde ja i eM mamy po dwie siostry, dzieci moje się dopraszają o rodzeństwo, tylko ja egoistka... ale może jeszcze kiedyś - narazie mam ciche dni z eM więc nie ma jak HAHAHA


Po cichych dniach jest godzenie i wtedy....
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
Tess 10:57, 23 cze 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Ensata napisał(a)
Z perspektywy jedynaczki, tego, że moja mama jest cięzko chora i ja zostałam psychicznie z tym sama. Swoim dzieciom bym tego nie zrobiła. Dobrze jest jak jest dobrze, pózniej jedynacy zostają sami.

Nie-jedynacy nierzadko także zostają z tym sami

A podsumowując temat dzieciowy - podziwiam i mam duży szacunek do kobiet, które mają więcej, niż dwoje dzieci. (no z wyłączeniem tych, które mój szacunek utraciły przez inne powody)
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
siakowa 11:00, 23 cze 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Tess napisał(a)

Nie-jedynacy nierzadko także zostają z tym sami

A podsumowując temat dzieciowy - podziwiam i mam duży szacunek do kobiet, które mają więcej, niż dwoje dzieci. (no z wyłączeniem tych, które mój szacunek utraciły przez inne powody)


podobno trzecie juz sie samo wychowuje Ensata tak jest?
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
kasia_w 11:01, 23 cze 2015


Dołączył: 16 sie 2013
Posty: 4920
Jeszcze o dzieciach- Mam 3 młodsze siostry, najmłodsza jest młodsza ode mnie o 16 lat. Mama miała 42 jak ją urodziła. Kiedy byłam dzieckiem i nastolatką, wcale nie byłam szczęśliwa, gdy rodziły się kolejne siostry. Dlatego pewnie mam "tylko" 2 dzieci. Teraz siostry są dla mnie przyjaciółkami i wsparciem.
Mój mąż ma 2 braci. Po niedawnej śmierci ich ojca, widzę, jak wielkim są dla siebie nawzajem i mamy wsparciem.
Wydaje mi się, że rodzeństwa nawet bardziej potrzebujemy jako dorośli niż jako dzieci. Choć moje dzieciaki już teraz nie wyobrażają sobie bez siebie życia
____________________
Mały ogród Kasi , Izrael-ogrody i nie tylko
ewakatowice 11:05, 23 cze 2015


Dołączył: 17 sty 2014
Posty: 8936
Tess napisał(a)

Nie-jedynacy nierzadko także zostają z tym sami

A podsumowując temat dzieciowy - podziwiam i mam duży szacunek do kobiet, które mają więcej, niż dwoje dzieci. (no z wyłączeniem tych, które mój szacunek utraciły przez inne powody)



to prawda.
Mój pierworodny jest jedynakiem. Sama mam trzy siostry, rodziców katolików a ku mojemu zaskoczeniu nigdy nie było ich ani na jednej chemii, ani kiedy miałam operację, badania… Zaskoczenie i największe rozczarowanie 'roku"
Oczywiście na eM i syna to zawsze mogę liczyć i jestem dla nich nr. 1

____________________
Ewa - miejsko&sielsko
kasia_w 11:06, 23 cze 2015


Dołączył: 16 sie 2013
Posty: 4920
Jeszcze jest jedna przedziwna prawidłowość- wszyscy trzej- mój mąż i jego bracia mają żony z wyjątkowo kobiecych rodzin, gdzie były 4 lub 3 siostry i 0 braci
____________________
Mały ogród Kasi , Izrael-ogrody i nie tylko
ewakatowice 11:06, 23 cze 2015


Dołączył: 17 sty 2014
Posty: 8936
siakowa napisał(a)


podobno trzecie juz sie samo wychowuje Ensata tak jest?


tak, jestem trzecia... i sama zostałam
____________________
Ewa - miejsko&sielsko
11:07, 23 cze 2015
Ensata napisał(a)
Spieszmy się kochać rabaty, tak szybko odchodzą...


myslę że słowo podziwiać byłoby lepsze ..zamiast kochać

za mało fotek bierz przykład z Marzenki


foci ....foci ....foci.... dużo foci....
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies