No patrz, to ja u Ewy w wątku Twoje ogrodzenie napotkałam
Wstawiaj więcej fotek, bo jakby trochę podobne mamy, nieprawdaż?

Ja moim po kilka rdzewiejących szpilek do linii kroplujących zakopałam, ciekawe, czy się wybarwią.
A horti mam podobną tylko karminową. Na razie przed wejściem stoi.

To ja wolę nawozem podlewać hortensje niz morodwać nie jestem Gotowa na Wszystko

No, ona miała piękne hortensje i chyba nawet trupa zakopały gdzie indziej

U mnie upał, coś okropnego, ale liczę, że lotos zakwitnie

Judaszowiec, moja miłość niezmienna
Milky Way zachwyca cały czas

Rosengräfin Marie Henriette, kwitnie pierwsza

Constanze Mozart, druga

Giardinia, jedzą ją robale i lubią, Jasmina, łądne liście, kwiat zwyczajny, idą do ludzi, ew na koniec ogrodu.

szybcikiem oblukałam co u Ciebie, macham, róże chwalę i spadam, bo robota czeka.

Zamówiłam 15 jarzmianek, ale jak wyślą mi Fedexem, to jak słowo daję, nie odbiorę. Negocjuję graby, ew buki, trzymajcie kciuki

Udanego grasowania z solniczką!

Ja za to będę wtykała dzisiaj rdzewiejące pręty pod hortensję.

Byłam u Ciebie już tyle razy i nie wiem jak to możliwe ale jeszcze nie zaznaczyłam. NAprawiam ten błąd bo bardzo mi się podoba u Ciebie. I ogrodowe upodobania kolorystyczne mamy takie same.

Ensata napisał(a)

... Jasmina, łądne liście, kwiat zwyczajny, idą do ludzi, ew na koniec ogrodu.

ale za to całe kiscie kwiatków różowiutkich jak prosiaczek