AnnaCh napisał(a)

W jednej skrzyni mam przechowalnik cisowy na dalszą część żywopłotu. Miśki w tym roku wyglądają już super
W żywopłocie też są śliczne

Pięknie ci maluchy rosną Jest się czym chwalić!

Aga, sprawdziłam, sadziłam bacattę co 60 cm. U mnie od 750 strony była dyskusja o rozstawie cisów.

Asiu, wczoraj pierwsze 5 wsadziłam do gruntu. Co ma być to będzie. Bardzo już były wybujałe i chciały słoneczka

Aniu, misiaczki już w tym roku wyglądają super Po zeszłorocznej walce o nie teraz są śliczniutkie

Toszko, dziękuję bardzo za pomoc przy maluchach. Chyba wyszły już ze żłobka do przedszkola Bardzo się cieszę, że mi się z nimi udało i w sumie z 45 sztuk wypadły tylko 2 po pierwszej zimie.

AnnaCh napisał(a)

A przy okazji żywopłotu, pokażę Wam co aktualnie u mnie za płotem. Zdjęcie dedykowane dla wszystkich, którzy narzekają na sąsiadów.
Spójrzcie, że ta budowa kończy się za moim blaszakiem, drewutnią, a rozpoczyna się prawie tak jak mój dom. Zastanawiam się tylko jak wysoko jeszcze pójdą??? Całe szczęście mam ich od północy i cisy już rosną

A co to za osiedle Ci się buduje??Dobrze, że narazie białe ściany to tak nie bije masą po oczach...Ale masz rację-ja już wolę dzikiego zwierza i łąki

Ania piękne zdjecia z mgłą - super
wiosna u Ciebie śliczna stipa wymiata graby zgrubiały cisy super się przyjęły
a budowy za płotem nie zazroszczę

Ale Ci się Aniu budowla po sasiedzku szykuje. Dobrze chociaż że mili to ludzie. Kurcze człowiek się buduje bo chce mieć trochę przestrzeni a tu mu za oknem hangary stawiają . U mnie na osiedlu pośród niskiej zabudowy jednorodzinnej pojawi się kilka bloków, w tym jeden 16 piętrowy. Współczuję tym mieszkającym po sasiedzku. Zero prywatności bedą mieli, bo z góry wszyscy bedą mogli ich podziwiać.

Budowa wielka, nie do pozazdroszczenia, ale jakoś się osłonicie, tym bardziej, ze cisy już rosną. Fajny wypad i burzowa przygoda pełna emicji, zdjęcia fantastyczne. Aniu też mam warzywnik, dzieny nieco, ale warzywnik to wsrzywnik. Pozdrawiam

Aniu jak Twoja ŚŚ? Moja się jakoś pokłada, jakby gałęzie miała zbyt wiotkie.

Tak to bywa jak w sąsiedztwie jest wolnym teren. Dużo obserwuję miejsc gdzie domki jednorodzinne, a obok developer buduje szeregowce, no ale ludzie chcą mieć gdzie mieszkać.

Jak się mają Twoje bukszpany?

Aniu witam w klubie.
Dostałam w tym tygodniu zawiadomienie z urzędu, że sąsiad wystąpił o warunki zabudowy. W planach 8 segmentów szeregowych na działce o długości 60 metrów. W tym sześć tarasów skierowanych w moją stronę bezpośrednio za płotem. Szkoda gadać.
Zaczynam Ci zazdrościć głuchej ściany (-:.
Pozdrawiam.

Fotki obejrzałam- cóż sąsiadujące domy mnie nie denerwują - ja mam blok obok i już się przyzwyczaiłam. Za to oni tam w tym bloku chwalą mnie i mój ogród za cudne wraźenia estetyczne bo mają piękny widok z okien - dobre i tyle