Krysiu, bardzo się cieszę, że je kupiłam i rosną sobie już u mnie
Bardzo je lubię Musze im tylko jakieś towarzystwo dodać, miałam czekać aż płot zbudujemy, ale nam się nie chce, odkładamy to z roku na rok, a ja muszę już teraz buksy przesadzić. Trudno będę jak cerber stała przy nich jak będą kiedyś płot budować

Zoja, też myślę, że te graby tutaj bardzo dobrze paują
Bergenie u mnie są niezawodne, mam je od mamy, kwitną ładnie i co roku

Natka, stipa dziękuje

Kasiu, u mnie też nie wszystkie takie ładne, ale większość się pozbierała. Cieszę się bardzo, bo w tym roku nie wysiałam, a ta już będzie 3 rok.

Iwka, tak, to stipa I powiem więcej, ma 3 rok

Aniu, nie osłabiaj mnie budową za płotem, miałam ładny zielony lasek, narzekałam, że mi się chwasty sieją, to teraz mam... na całej długości mojej działki ściana. Całe szczęście, że to od północy, to ani mi słońca nie zabiorą, a od wiatrów ochronią. Trzeba szukać pozytywów

Haniu, graby i cisy o tej porze roku kocham Gdyby nie Ogrodowisko, pewnie bym ich nie miała

Ewo, zgodzę się, piękne

Małgosiu, też wydaje mi się, że to co do tej pory rośnie ładnie mężnieje

Asiu, cięłam już dawno, taka jest już po cięciu

Aniu, burze ostatnio nas nie oszczędzały, na szczęście bez szkód.

Sylwia, odmachuję

Ostatni tydzień spędziłam z M pod Babią Górą
Co prawda w tym roku na samą Babią nie weszliśmy, ale jest tam tyle innych miejsc do chodzenia, że nie brakowało nam wysiłku i kilometrów.
Polecam gorąco, byliśmy już któryś raz i chyba jeszcze nie ostatni.


Wszędzie tam przepiękne grabowe lasy

Przepięknym miejscem z niesamowitymi widokami jest Hala Kamińskiego, łatwe podejście, można iść


W czwartek przeszła taka burza, jakiej jeszcze w życiu nie widziałam. Grad padał taki, że wszyscy z kwater powychodzili i do ubezpieczenia samochodów robili zdjęcia i filmy, no i modliliśmy się, żeby szyby były całe. Na szczęście nie było tak źle, jakiś mały ślad na dachu, ale do rano na trawniku było biało. A jak w piątek poszliśmy w góry, to tam ciągle leżał ten grad.
To samo miejsce, co wyżej, czyli Hala Kamińskiego w piątek po czwartkowej burzy.


Na tym zdjęciu, to i tak coś widać już zaczęło być, bo miejscami jak szliśmy, to widoczność na 2 metry była

Aniu piękna wiosna u Ciebie Myślałam o Tobie niedawno, a tak dokładniej o Twoich przygotowaniach do egzaminu... Pamiętam o tym, od czasu mojego egzaminu .

No powaliły mnie te zamglone zdjęcia! Przepiękne!
Zazdroszczę majówki, wyjazdu, oderwania. Ale jak nie Tobie, to komu należało się bardziej?

Aniu może jesteś w niedoczasie, ale za to cudownie spędzasz czas wolny... chyba muszę też zebrać się w sobie

Hej Aniu
Piękne miejsce na wypoczynek! Nigdy nie byłam tam.
Pozdrawiam i mam nadzieję częściej do Ciebie zaglądać

AnnaCh napisał(a)

W czwartek przeszła taka burza, jakiej jeszcze w życiu nie widziałam. Grad padał taki, że wszyscy z kwater powychodzili i do ubezpieczenia samochodów robili zdjęcia i filmy, no i modliliśmy się, żeby szyby były całe. Na szczęście nie było tak źle, jakiś mały ślad na dachu, ale do rano na trawniku było biało. A jak w piątek poszliśmy w góry, to tam ciągle leżał ten grad.
To samo miejsce, co wyżej, czyli Hala Kamińskiego w piątek po czwartkowej burzy.

Na tym zdjęciu, to i tak coś widać już zaczęło być, bo miejscami jak szliśmy, to widoczność na 2 metry była

Nie zazdroszczę burzy gradowej.

A zamglone zdjęcie cudne. Bardzo klimatyczne.

Aniu, piękne ogrodowe zakątki, graby (u mnie póki co w sferze marzeń), stipa tak dorodna jakby zimy nie widziała, u mnie większość padła.

Zdjęcia z majówki cudne i bardzo klimatyczne, mniemam, że wypoczynek bardzo udany

Kamilko, bardzo mi miło, że o mnie pamiętasz

Makusia, sama sobie zazdroszczę tego wyjazdu Tydzień w górach bez dzieci, bosko było

Agatko, bo jak się ma mało czasu, to trzeba go w pełni wykorzystywać. Polecam.

Magda, fajnie, że zajrzałaś U mnie ostatnio mało się dzieje, to będziesz na bieżąco

Asiu, dzięki

Alicjo, bardzo udany
Graby polecam, u mnie już zaczynają być bardzo ładne.