Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Malutki pod lasem

Malutki pod lasem

Margerytka40 22:19, 17 sie 2018


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
mrokasia napisał(a)


Bo najcenniejsze co możemy dać naszym dzieciom to czas i uwaga .


Święte słowa. Dziś tak często rodzicom wydaje się ,że zabawki ,komputery ,sprzęt z górnej półki i już-dzieci są szczęśliwe a tak naprawdę nie o to chodzi. Czy dzieciak będzie pamiętał te tysiące zabawek? Za to chwile spędzone z rodzicami na zabawie ,wygłupach czy choćby wspólnym robieniu czegokolwiek długo jeśli nie na zawsze się pamięta.
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
AnnaCh 22:27, 17 sie 2018


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Zoja, moi panowie dziękują

Iwonko, nie każdy musi jeździć na rowerze Nasze z M rodzicielstwo przy Jaśku jest zupełnie inne niż przy Misi naszej. Niestety ubolewam nad tym, ale cóż... Marysia była studenckim dzieckiem, trzeba było zakasać rękawy i skończyć studia, żeby teraz miała tak jak ma. Ona chyba nie narzeka, bo dziadkowie też stawali na głowie, żeby jej niczego nie brakowało, ale ja mam świadomość ile mnie ważnych rzeczy ominęło.

Sylwia, no właśnie u mnie ten powój też mam wrażenie, że jest wszędzie. Będę starała się usuwać ile się da, takim szpikulcem zawsze w ziemi ryję i wyjmuję ile mogę.

Kasiu, szczawik tez mam niestety Ostatnio u szczelinach w chodnikach się zadomowił, z trzy godziny z nim walczyłam, a za tydzień pewnie i tak odrośnie

Haniu, wiesz, wzruszyłam się po Twoim wpisie... Ja to w ogóle taki wrażliwiec jestem, choć staram się sprawiać wrażenie bardzo twardej
Myślę, że mojemu Jaśkowi całe te wakacje zostaną w pamięci, staramy się, żeby się nie nudził, żeby wakacje nie kojarzyły mu się z nuda i siedzeniem przed telewizorem. Ja to w ogóle jak szłam do ogródka, to od małego oseska w wózku zabierałam go ze sobą, towarzyszy mi często, pomaga, podaję mu kamyki do wyrzucania jak wykopuję przy pieleniu. Wydaje mi się, że on przez to jest już teraz wrażliwym chłopcem, a bardzo bym chciała, żeby taki właśnie był. Ostatnio potrafił się mnie zapytać: "Mamo, czy to dlatego, że u nas jest tak pięknie i mamy tak dużo kwiatków, to do nas przylatują motylki?" Na moją odpowiedź, że tak, stwierdził, że na działce naprzeciwko nie będzie motylków, bo tam nie ma kwiatuszków i jest smutno

Asiu, zgadzam się w 100% Cieszę się, że na tym forum jest tyle mądrych osób
____________________
Ania - Malutki pod lasem
AnnaCh 22:31, 17 sie 2018


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
A z dobrych wieści, będę miała przyczepkę obornika końskiego i przyczepkę kompostu
Normalnie cieszę się jak dziecko, a tata stwierdził, że niewiele mi trzeba do szczęścia, przyczepka qpy starczy

Tylko teraz tak, ten obornik będzie dość świeży. Czy jak go dam na rabatę, przeglebogryzujemy z kompostem, mączką, korą dolomitem, to może tak być? Dołki pod cisy zrobię z tych samych dobroci tylko bez tego obornika, żeby korzenie nie dotykały.
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Toszka 09:41, 18 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Aniu, dobrze kombinujesz. Jesli masz gnojówkę to najpierw zlej obornik gnojówką. A potem przekop - ziemia jest ciepła to biegusiem będzie się kompostować w ziemi. I jesli byście teraz to zrobili i pilnowali podlewania tego przekopanego kawałka to z dnia na dzień obornik będzie "zjadany" przez ziemię. Za miesiąc, półtora jak kupisz cisy spokojnie możesz sadzić uprzednio dodając dolomitu, bo dolomitu nie powinno łączyć się ze świezym obornikiem. Musi być czasowy odstęp. Miesiąc będzie idealnie
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
AnnaCh 14:36, 18 sie 2018


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
No super Pokażę Iwona tego posta M, będzie wiedział jak wszystko zrobić
Ale się cieszę, w tym tygodniu może damy radę ogarnąć dalej korzenie chwastów i wkopać krawężniki, w przyszłym przekopalibyśmy wszystkie dobroci. Miesiąc mówisz, żeby podlewać i będzie ok? Super, to pod koniec września możemy sadzić Zapowiadają ciągle ciepło.
Toszko cisy u mnie są od dwóch lat Część będzie przesadzona z żywopłotu gdzie mają być serby, a sporo jeszcze rośnie mi w warzywniaku Będą kopane z bryłą i od razu wsadzane, dopilnuję też żeby rosły w takim samym ułożeniu względem kierunków świata jak rosły, myślę, że nie powinny tego bardzo odczuć
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Toszka 14:55, 18 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Aniu tez tak myślę. Wazne by jak najmniej obeschły korzenie. Duża bryła, hop-siup z miejsca na miejsce, podlać i będzie cudnie
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
AnnaCh 14:59, 18 sie 2018


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Ale super Gdyby nie moje fizyczne i logistyczne ograniczenia, to chyba już bym sama te krawężniki przywiozła, wkopała i glebogryzowała wszystko
No nic, cierpliwość jest podobno cnotą
Dodatkowa korzyść, że jak będę podlewać przez ten miesiąc, to jeszcze będę na bieżąco usuwać chwasty, które będą wychodzić
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Toszka 17:12, 18 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Tak moja Droga. I tego się trzymajmy
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
AnnaCh 21:47, 19 sie 2018


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Dziś spędziłam cudny dzień z łódzkimi dziewczynami
Celem wizyty był ogród naszej bezwątkowej Jankosi
Było jak zawsze cudownie, dawno mnie nie było na spotkaniach, przypomniałam sobie jak fantastycznie jest między innymi ogrodnikami.
Jankosiu bardzo, bardzo dziękuję za zaproszenie, a wszystkim łódzkim dziewczynom dziękuję za przygarnięcie do Waszej grupy
Kilka fotek z ogrodu Jankosi, mam nadzieję, że się nie obrazi na mnie

____________________
Ania - Malutki pod lasem
AnnaCh 21:48, 19 sie 2018


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies