Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Malutki pod lasem

Malutki pod lasem

iwka 09:46, 26 lip 2018


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Pięknych Serbów
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
anabuko1 11:51, 26 lip 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24103
Aniu wszystkiego co najlepsze !!
Dużo samych radości; spokoju i zdrowia
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Zana 19:31, 26 lip 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Anuś, oby urok osobisty przyszłych sąsiadów przyćmił doznania estetyczne widoku ich domu. Wszystkiego najlepszego
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Marga 19:44, 26 lip 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
Aniu, najlepsze imieninowe!
____________________
Ogród dla moich synków
paulina_ns 21:57, 26 lip 2018


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Aniu wszystkiego najlepszego, buuuuziaki
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
Gruszka_na_w... 22:53, 26 lip 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Aniu, moc uścisków zostawiam, spełnienia marzeń o szybko rosnących serbach życzę z całego serca.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
AnnaCh 22:27, 13 sie 2018


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Strasznie mi głupio, u mnie tylu gości i tyle życzeń, a mnie brak. Przepraszam Was wszystkie bardzo i serdecznie dziękuję za wszystkie życzenia.

A jak mnie nie było, to trochę śmigałam tam gdzie tygryski lubią najbardziej


Moje ukochane Tatry
W tym roku M z córką poszli na Szpiglasowy Wierch ( już nie mogę się doczekać, aż Jasiek podrośnie i będziemy wszyscy chodzić )
Razem w czwórkę w tym roku byliśmy w Dolinie Chochołowskiej, poszliśmy też do Doliny Kościeliskiej (na szczęście tylko kawałek z tymi tłumami), potem ścieżką nad reglami do Doliny Lejowej. Pojechaliśmy też na Słowację, na spacer koronami drzew Super sprawa, polecam, fajne widoki, ale najlepsze jest na górze, na wieży widokowej. W środku wisi na wysokości 32 metrów siatka, po której można przejść, położyć się itd. Myślałam, że nie zrobi to na mnie wrażenia, w końcu chodzę po górach, jakiś ogromnych przepaści się nie boję, ale tu... siatka się rusza, ma duże dziury, ledwo raz po niej przeszłam, pokonałam swoje lęki, ale nie mogłam spojrzeć w dół Najodważniejszy był Jasio, super po tym śmigał

W dzień powrotu odwiedziliśmy jeszcze Pieniny: Czorsztym, Niedzicę i Szczawnicę Szkoda bardzo, że już po urlopie....

Ogrodowo niewiele się dzieje, serbów nie ma, bo tam gdzie miałam kupić te doniczkowane zaproponowano mi takie 150 cm kopane jesienią Poczekam i kupimy te większe od razu. Urlop mam okropny, bo na tej budowie codziennie od 7 do 17 jest taki hałas, że nawet na tarasie kawki wypić nie można
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Toszka 23:23, 13 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
No, po takich widokach masz usprawiedliwienie
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Margerytka40 23:23, 13 sie 2018


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Aniu super ,że fajny wyjazd mieliście. Moja Zosia w tym roku też w Tatrach na obozie była-pierwszy raz w górach. Wróciła zachwycona i pełna wrażeń. W przyszłym roku pewnie wybierzemy się wszyscy. Nie zazdroszczę budowlańców po sąsiedzku
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
AnnaCh 00:22, 14 sie 2018


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Toszko, dobrze, że tu tyle wyrozumiałych osób Jak już Cię Iwonko widzę, to mam pytanie, ogród po urlopie zastałam zarośnięty powojem, wiem że mam go dużo, ale po nieobecności strasznie dużo się go pojawiło, nie wiem już jak sobie z tym radzić, każda roślina opleciona, na płot wchodzi, masakra. Dziś z anabelki wyplątywałam chyba z godzinę. Jest na to jakiś sposób?

Asiu,
moje dzieci chyba mają we krwi chodzenie po Tatrach, z obojgiem w ciąży śmigałam po szlakach Uwielbiam te góry i co roku myślimy z M, żeby może pojechać gdzieś nad jakieś ciepłe morze, ale zawsze szkoda mam gór i co roku lądujemy gdzieś na południu Polski. Stąd też wziął się pomysł, żeby zimą ferie spędzać nad morzem
Budowlańcy mnie wykończą, dziś od 7 rano był taki huk, od kilku dni rozbierają szalunki, masakra, rzucają tymi stemplami, deskami i czym tam mają pod ręką.

Dziś trochę z M podziałaliśmy po południu, wyplewiłam trochę chwastów, M skosił trawnik. W bajzlowniku za wiatą zostały pocięte deski, uprzątnęliśmy kartony po meblach ogrodowych i wyrzuciliśmy poprzedni rozlatujący się stół ogrodowy. W sumie to zostało tam tylko trochę kawałków płyt chodnikowych, które trzeba ułożyć gdzieś z boku, walka z chwastami i trzeba wkopać krawężniki, żeby zrobić uskok i sadzić cisy trzeba
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies