I ja się witam
Co się stało z Twoim bolidem? Ja wczoraj mojego niebieskiego motyla zawiozłam do mechanika i z tego co mi powiedzieli do odbioru koło wtorku
Agnieszko witaj
Z moim bolidem wszystko jak w najlepszym porządku, tylko M swojego zaprowadził, bo stwierdził, że mu coś "syczy" przy dodawaniu gazu. Ja tam mało co słyszę, ale on jest przewrażliwiony Mechanik mówi, że może być nieszczelna jakaś rura od turbiny, cokolwiek to znaczy. W każdym razie szuka dziurki No, a on pracuje 50km od Piotrkowa, więc wziął mojego
Pozdrawiam.
No to jak z bolidem ok to super
Mój będzie właśnie rozgrzebywany - uszczelka pod głowicą silnika no i niestety wymiana zżartego przez rdzę progu - więc niestety większa robota