O rany, w szoku jestem, że już taki mróz u Ciebie Ania. Brr...
U nas owszem - chłodno było, ale rano 4 stopni miałam, a nie minus!!
Skoda, szkoda kolorów jesieni ... Kurcze, jedna noc i takie skutki
Oj, wielka szkoda tym bardziej, że przyszły tydzień ma być cieplejszy i można by jeszcze nacieszyć oczka. Też się martwiłam o moje koktajlówki ale jest ok. Pozdrawiam
Aniu, no przykro mi bardzo. U nas przymrozków jeszcze nie ma, ostatnia noc to 6 stopni. Fakt wiatr już bardziej arktyczny się czuje. Trzeba powoli przestawić się na niższe temperatury.
No ja to nie wiem, u mnie to chyba jakiś biegun zimna, zawsze ze 2, 3 stopnie zimniej niż u moich rodziców np. Dzisiaj nie było lepiej
Spóźniona odpowiadam: Dzień dobry
To w Radomsku nie było przymrozku? U mnie już też po koktajlówkach Na szczęście prawie wszystkie zdążyłam zebrać widząc bezchmurne niebo wieczorem i takie arktyczne powietrze.
No ja też pytam skąd? No nic trudno, teraz do wiosny trzeba wytrzymać
No niestety, a ja tak bardzo nie lubię zimy Jeszcze mam nadzieję, że będzie ciepło i ładnie, bo mamy sporo rzeczy do zrobienia.
No na szczęście róże dają jeszcze ładny kolorek
Odpozdrawiam, na zmarznięcie to kominek i grzane piwko z miodem