Brawo TY

Ania, pięknie. Zainteresowana jestem tą różą. Muszę o niej poczytać koniecznie.

Cześć Co słychać w "Malutkim pod lasem"
Ja o Tobie nie zapomniałam, bo zaglądam często, ostatnio po cichutku, ale jestem
Bardzo ładna ta rabata z The Fairy
Widać też, że jesteś zadowolona z efektu

Rabatka super z The Fairy
chyba bede musiała sobie ta różę sprawić

ale masz wielkie żurawki

Anula, u mnie to trudno nazwać, że królują, mam wszystkich razem 7 sztuk

Michał, brawo ja

Marzenka, róża podobno dla laików. Zobaczymy czy da radę u mnie Ponoć bezproblemowa

Mirella, ja też do Ciebie regularnie zaglądam Nie zawsze piszę, bo nie zawsze mam czas.
Rabata z The Fairy myślę, że efekt będzie robić za rok, teraz dużo jej brakuje. Czekam aż się róże rozrosną i dostaną wtedy wypełniacze w puste miejsca

Dominika, koniecznie Ja jestem nią zachwycona odkąd zobaczyłam ją w Wojsławicach, niedaleko Ciebie

Kamila, no żurawki w tym roku szaleją, potwory Mają po 70 cm średnicy.

Ania miałam napisać, że mam niewiele więcej, ale na szybko podliczyłam i mam... 21 sztuk. Z tym, że samej Lavender Ice mam 8 sztuk i innych też więcej niż po jednej. W każdym razie odmian mam 7, a teraz czekam na cztery egzemplarze Novalis. A zarzekałam się kiedyś, że róż to u mnie nie będzie

Aniu piękne The Fairy, pierwszy sezon u ciebie?

Fairy są niezawodne, niezależnie od koloru. Też czekam aż moje rozwiną pączki Miłego dnia Aniu

ja się chyba swoich fairy nie doczekam przed wyjazdem, pączki jeszcze malutkie