Dzisiaj jak wróciłam z pracy, to mama jeszcze została z Jasiem do wieczora, a ja skoczyłam do warzyw

Znowu pół worka chwastów, ja nie wiem skąd to się bierze

Ale w tym roku muszę się pochwalić, że warzywnik mam nawet ładnie zadbany

Pojawiają się pierwsze mikro ogórki
Po lewej pierwsza w tym roku tura fasolki (już całkiem spora). Po prawej selery wyhodowane przeze mnie od nasionka (sama robiłam rozsadę)

A w środku aksamitka samosiejka przepikowana, bo rosła w buszu aksamitkowym koło runianki
A tu całkiem już dorodna sałata przy pomidorkach

Dzisiaj wylądowała na kanapkach