Ania a własnei mialam pisać żebyś może też na komin wskoczyla i pare fotek z góry zrobiła żeby całość dla naszej wyobrazni pokazać a tu buch z tarasu widoczki

i prośba. nie pamiętasz może od kogo kupowałaś swoje trzmieliny? nazwa szkółki cokolwiek? bo mam problem ze znalezieniem takich na 1,5m szczepionych, znalazlam w Wa-wie za 49zł wszędzie 1-1,2 góra

Dzięki za fotki Aniu w szerszym ujęciu. Masz ogród faktycznie pod lasem. Tez się wypowiadam za jednym ciągiem szmaragdów. Kratka robi zamęt. Pozdrawiam.

Myślę podobnie jak Zbyszek. Jak tylko wstawiłaś fotki pomyślałam sobie, że dziwnie to wygląda...ale nie chciałam Cię urazić.

Ponawiam swój głos na tujki po całości. Ale jak to się mówi: to Ty tu rządzisz.

Anka masz jeszcze sporo miejsca do zagospodarowania. Rabaty Twoje pięknieją. Na Twoim miejscu dosadziłabym tuje taras to takie intymne miejsce gdzie chcesz mieć odrobinę prywatności,jedni by nie musieli uciekać z tarasu jak drudzy grillują, róże daj na obeliski i też będzie dobrze. Macham

Powiem zbiorowo, sorki
Będą tujki Przekonaliście mnie, postanowiłam mądrzejszych posłuchać
Może w sobotę już coś wykombinuję Tylko nie wiem co z różami zrobię, najwyżej wypierdykam

Marta, Agnieszka, Ania, Zbyszek, Ewa, Anula, Tereska, dziękuję, że do mnie zaglądacie

Śliczny masz taras A ile jeszcze miejsca na ogrodowe eksperymenty

Ewa taras jak taras, jeszcze nie wykończony Ale i tak lepiej niż rok temu, bo był beton
Miejsca do popisu mam sporo, ale jak się zastanowie co i gdzie chcę, to się okazuje, że wcale nie tak dużo

wszystko pieknie rosnie Aniu

nie masz czasem na zbyciu jakiegoś rozchodnika bordowego ???? szukam

AnnaCh napisał(a)

Miejsca do popisu mam sporo, ale jak się zastanowie co i gdzie chcę, to się okazuje, że wcale nie tak dużo

ha skąd ja to znam jakbym słyszała siebie