Dobra miałam wczoraj małą awarię, M przyjechał z pracy i do bardzo późna rozmawialiśmy, bo musieliśmy podjąć bardzo ważną decyzję mającą wpływ na życie naszej rodziny. Chyba dobrze zrobiliśmy, dzięki temu też M będzie miał więcej czasu dla mnie i dzieci, no chyba, że się w jakąś pracę wkręci

A dziś awaria w pracy, na wczoraj 4 sprawy, porażka normalnie, a tu mi po głowie chodzi łazienka i ścianka wodna i się skupić nie można

No jak żyć?

Dopiero przed chwilą się odgruzowałam i nadrabiam wątki
Martuś, ciągle nic nie wiem i nic nie wyrysowałam, bo czas z gumy nie jest
Zoja, lustro będzie spore, to postanowione
Anetko, piny super, tylko widzisz u mnie to dość trudno coś wykombinować, bo mam ograniczoną liczbę płytek z każdego koloru. Pisałam dlaczego tak właśnie jest dziwnie, że najpierw płytki, a później projekt
Czy takie pionowe pasy nie sprawią, że ta mała łazieneczka zrobi się taką wysoką kiszką? Bo bym chyba miała jakiś tam pomysł na pionowe pasy mozajki
Kawka, no właśnie sama już nie wiem
Jola, no ja też mam problem z P, bo się nie zarejestrowałam, wolę nie, bo utknę jak na O.