Super te ozdoby przed domem, ja poza wiankiem na drzwiach jeszcze nic przed domem nie mam - a wczoraj mi nawaliły lampki zewnętrzne....grr
W domu powolutku wchodzę w atmosferę świąt, zakupów tez nie mam wszystkich no i ostatni szlif sprzątania przede mną....
Nie wiem jak zdążę...dziś fryzjer ( co by jak własna babka nie wyglądać

) jutro koncert bożonarodzeniowy w łódzkiej filharmonii, w czwartek paznokcie....a święta tuz tuż, i do pracy przecież chodzić trzeba...eh - co roku sobie obiecuje ze sie nie dam wciągnąć w ten przedświąteczny wir, że prezenty kupię we wrzesniu, że...itd... i co roku mnie wciąga...

Buziaki!