Aniu, czytałam u Ciebie o Twoich kłopotach ze zdrowiem Życzę dużo siły i zdrowia

Ewa, zgadzam się, super było

Aniu jakie planujesz ogrodzenie? M jak pojechaliśmy w zeszłe wakacje w fajne miejsce też powiedział, że warto i koniecznie trzeba jechać znowu, kuj żelazo póki gorące już planuj kolejne

Jana, planuję Zobaczymy co mi z tego wyjdzie
Ogrodzenie ma być wymurowane z bloczków i otynkowane na ten ciemniejszy szary, który jest na domu, koło okien. Do tego przęsła z czarnej stali wypełnione deską

Poszłam do Obi obejrzeć baterię do łazienki, a wróciłam...


No i kupiłam dla głodomorów kulki, bo poprzednie już zeżarły

Też chyba jutro wybiorę się do O. Wąż prysznicowy szwankuje i mus wymienić . Planuję napad na stoisko z nasionamitak przy okazji.

Przypomniałaś mi, że węża też muszę kupić I jeszcze pstryczki do nowej łazienki, znowu będę musiała podjechać, coś czuję, że się na tych nasionkach nie skończy A miałam się ograniczać

Jak się kupi nasionka i zacznie wysiewać to tak jakby już wiosna. Ja też jeszcze ziemię do wysiewów muszę kupić.

A u mnie jeszcze bida z nasionkami. Nic szczególnego nie było.
Plany ogrodzeniowe widzę. Ciekawe jak Wam wyjdzie. Pewnie Mistrz Tata będzie robił?

Nie Martuś, nie tym razem, tata ma w tym wypadku, tylko nadzór

AnnaCh napisał(a)

Nie Martuś, nie tym razem, tata ma w tym wypadku, tylko nadzór

Oj, to fachowcy będą mieli ciężko z takim nadzorcą. Drugiego takiego solidnego jak Twój tata, to chyba nie ma.