Zrobiłam dziś obchód po ogrodzie, śniegu jeszcze pełno, topi się bardzo powoli.


Wygląda na to, że stipa pod śniegiem przezimowała

Ładnie wyglądają Ice Dance (przynajmniej te, które wyszły spod śniegu, dużo jeszcze przykrytych ). Zaczynają też pokazywać czuprynki Tufciaki

Najbardziej się cieszę, bo moje graby sadzone w listopadzie z wielkim poświęceniem, w deszczu i z młotkiem w ręku, żyją Mają pączki

Gorzej z cisami Mam nadzieję, że tylko chorują, a na wiosnę się zbiorą. Te w warzywniaku jeszcze jakoś wyglądają, te w żywopłocie gorzej.

Cisy wywiało i przewiało. Przytniesz w razie czego i się zagęszczą

Toszka, lejesz miód na moje uszy Normalnie bym się zapłakała jakby wypadły, bo tyle pracy mnie to kosztowało... A jak są takie jakby suche kawałki, ale nie obsypują się, wyglądają, jakby nie miały słońca pod śniegiem i coś im się stało, to też poprzycinać? I kiedy je ciąć?

Niektóre moje podobnie wyglądają. Może jeszcze się zmienią. Natomiast moje id wyglądają o wiele gorzej.

W połowie marca tniemy. Jeśli chcesz mieć ładny i gęsty żywopłot to trzeba pracowicie każdą gałązkę przyciąć, tak by się rozkrzewiła. Żmudna to będzie robota, ale opłacalna

Aniu, Stipa pięknie się uchowała pod śniegiem. Moja przemarzła, śniegu miałam za mało.

Ania no tą stipą to wlałaś we mnie nadzieję, u mnie też była cała przysypana śniegiem... jak się odsłoni to zajrzę do niej może też wygląda tak ja Twoja

Natka, ID bardzo mnie zaskoczyły, myślałam, że pod hałdami śniegu nic z nich nie zostanie, a tu taka niespodzianka

Toszka, jaka tam żmudna robota Prace w ogrodzie mnie relaksują, potrafię wycinać pojedyńcze źdźbła lawendy, bo mi szkoda tych kwitnących, to co to za robota siedzieć i po kolei każdą gałązkę ciachnąć Zrobi się A ze dwa to mam takie fajne, w sam raz na poduchy się nadają Będę ciachać

Ewa, no to jakiś pożytek z tego białego był

Agata, u mnie się ta odsłoniła, reszta jeszcze pod śniegiem, a że on zmrożony, to nie będę szarpać