Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ciężkie pięknego początki...

Pokaż wątki Pokaż posty

Ciężkie pięknego początki...

Dominika11 10:28, 07 kwi 2016


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
Izoldka napisał(a)
Ale do odważnych świat należy, a nie myli się tylko ten co nic nie robi
dobrze powiedziane
____________________
Ja i mój ogródek - ZAPRASZAM :)
ZielonaKasia 12:26, 07 kwi 2016


Dołączył: 26 wrz 2012
Posty: 147
Hej, jesteś pewna tego Chopina? Może jakaś inna róża, krzaczasta, parkowa? Masz tam trochę miejsca. Może Clair Austin jeśli biała albo William & Cathrine, Winchester Cathedral, Artemis one tworzą bryłę i mają wiecej kwiatów. Chopin u mojej mamy składał sie z kilku, niemal pionowych, patyków z kwiatami na czubku. Ok, sam kwiat z racji, że to odmiana wielkokwiatowa jest efektowny, ale krzew może być koślawy.

____________________
ZielonaKasia
Izoldka 12:43, 07 kwi 2016


Dołączył: 03 kwi 2015
Posty: 217
ZielonaKasia napisał(a)
Hej, jesteś pewna tego Chopina? Może jakaś inna róża, krzaczasta, parkowa? Masz tam trochę miejsca. Może Clair Austin jeśli biała albo William & Cathrine, Winchester Cathedral, Artemis one tworzą bryłę i mają wiecej kwiatów. Chopin u mojej mamy składał sie z kilku, niemal pionowych, patyków z kwiatami na czubku. Ok, sam kwiat z racji, że to odmiana wielkokwiatowa jest efektowny, ale krzew może być koślawy.



Dzięki Kasiu za podpowiedź. Muszę pooglądać te róże i poczytać o nich. Może faktycznie coś z tego mogłoby pasować.
A że Copin jest chudy a wysoki to wiem, dlatego chciałam obwódke z bukszpanu. Muszę to jeszcze przemyśleć
____________________
Iza - Ciężkie pięknego początki
Betka78 13:14, 07 kwi 2016

Dołączył: 07 kwi 2016
Posty: 19
woooow, ale masz terenu do zagospodarowania
ja musze sie zająć przeróbką starego ogrodu, pod moje wyobrazenie o idealnym ogrodzie i tak myślę ze łatwiej sie zaczyna od zera, choc z drugiej strony ile to czasu musi minąć zeby cokolwiek urosło
będę obserwowac Twoje jak działasz
____________________
Betka odmładzamy i zmieniamy ogród
Izoldka 13:22, 07 kwi 2016


Dołączył: 03 kwi 2015
Posty: 217
Betka78 napisał(a)
woooow, ale masz terenu do zagospodarowania
ja musze sie zająć przeróbką starego ogrodu, pod moje wyobrazenie o idealnym ogrodzie i tak myślę ze łatwiej sie zaczyna od zera, choc z drugiej strony ile to czasu musi minąć zeby cokolwiek urosło
będę obserwowac Twoje jak działasz


Dzięki za odwiedziny.

Faktycznie - trochę miejsca jest.
Zaczynając od zera jest ogromna swoboda i mimo, że dużo czasu upłynie zanim będzie widać efekty, to cieszy mnie każda nowa roślina.
____________________
Iza - Ciężkie pięknego początki
Psiamama 21:42, 07 kwi 2016


Dołączył: 15 mar 2015
Posty: 1212
No witam Ty to spałaś jeszcze dłużej ode mnie Teren ogromny, ale pusty więc możesz wszystko. Spróbuj może zrobić sobie listę roślin, które Ci się podobają i które chcesz mieć i bezwzględnie się tego trzymaj przy zakupach. Ja kupowałam z myślą, że gdzieś się wsadzi i teraz mam np. hortensji 5 ale każda inna. Na skalniaku ja widziałabym coś żółtego. Nie kupuj jałowca podobno brzydko się starzeją. Niegodna jestem by udzielać rad, ale zawsze to jakaś opinia
____________________
Aga-Psiamama;Kulą w płot
Izoldka 07:38, 08 kwi 2016


Dołączył: 03 kwi 2015
Posty: 217
Psiamama napisał(a)
No witam Ty to spałaś jeszcze dłużej ode mnie Teren ogromny, ale pusty więc możesz wszystko. Spróbuj może zrobić sobie listę roślin, które Ci się podobają i które chcesz mieć i bezwzględnie się tego trzymaj przy zakupach. Ja kupowałam z myślą, że gdzieś się wsadzi i teraz mam np. hortensji 5 ale każda inna. Na skalniaku ja widziałabym coś żółtego. Nie kupuj jałowca podobno brzydko się starzeją. Niegodna jestem by udzielać rad, ale zawsze to jakaś opinia


Przysnęło mi się, faktycznie Listę już mam, nawet spisaną - na początku było "o to fajne, nie ważne gdzie wsadzę, ale muszę to mieć (oczywiście 1 szt)" ale ogrodowisko uczy i to uczy bardzo dobrze! Tak wiec jakiś zarys w głowie mam.

Jeszcze tylko skalniaki muszę dopracować - aczkolwiek życie na nich już się rusza, więc lada moment nie będzie tak łyso.

A radę każdą przyjmę, przemyślę i wyciągnę wnioski
____________________
Iza - Ciężkie pięknego początki
Izoldka 12:19, 08 kwi 2016


Dołączył: 03 kwi 2015
Posty: 217
Kombinuje jak koń pod górę... Rabatka przy furtce wersja 2.



Dla przypomnienia to jest to mejsce:




A to jest wersja pierwsza, ale chyba raczej nie bede jej realizować.



Masakra! Za dużo mam w głowie, a rabata za wąska Tylko 1,5 metra do zagospodarowania na odcinku ok. 5 metrów.
____________________
Iza - Ciężkie pięknego początki
Psiamama 23:50, 08 kwi 2016


Dołączył: 15 mar 2015
Posty: 1212
Iza a nie chciałabyś zrobić tej rabaty podobnie jak po przeciwnej stronie furtki? Pasek żwirku, obwódka z bukszpana, hortki i trawy?
____________________
Aga-Psiamama;Kulą w płot
Izoldka 11:58, 11 kwi 2016


Dołączył: 03 kwi 2015
Posty: 217
Psiamama napisał(a)
Iza a nie chciałabyś zrobić tej rabaty podobnie jak po przeciwnej stronie furtki? Pasek żwirku, obwódka z bukszpana, hortki i trawy?



Za Twoją radą:

Wersja trzecia... Chyba najbardziej prawdopodobna



Ewentualnie zamiast lawendy - turzyca 'Frosted Curls' lub hosty...
____________________
Iza - Ciężkie pięknego początki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies