Zdaje się że Miłorząb ma palowy system korzeniowy, ale klon to też dobra opcja... kratka też idzie do zmiany, ale nie wiem kiedy, na pewno zmieni się kolor a i deski chciałabym poziome, eM zatwierdził pomysł i powiedział że to nie problem tylko z czasem u niego krucho teraz
Anitko, cyprysik przytnę na razie tylko luknę u Ciebie to cięcie a potem zobaczymy... nie chciałabym jakoś radykalnie go podkrzesywać bo nie chcę go zepsuć, fajnie wygląda jako soliter...
Dzięki za pomoc :*
Anitko, mam klona palmowego Aurea ale obawiam się że on jednak na tej patelni nie wytrzyma... myślałam jeszcze żeby te iglaki ze skalnego przesadzić niżej i rozciągnąć ten skalny w stronę łuku a resztę wysypać gresem...
Ale sama nie wiem kurcze co robić dopóki nie będę miała drzewa :/
W przypływie chwili zamówiłam sobie magnolię 'Satisfaction'...
I jakie było męża zdziwienie jak zobaczył pudło a w nim jeszcze klon palmowy hehe
Magnolia już na swoim miejscu...
Tak, ten cyprysik lepiej prezentuje się jako soliter i najlepiej tak wygląda. Tak się teraz przyglądam i myślę czy tej rabaty nie możesz poszerzyć na prawo? A przyciąć mu te gałęzie, które są skierowane na wprost.
Basiu masz rację, tego klona będzie przypalać tam słońce. Na pewno iglaki będą do przesunięcia albo przesadzenia, ale poczekaj z działaniem do momentu jak podejmiesz decyzję o pokroju drzewa. Ja by tam bardziej ujednoliciła tam rośliny.
Jakiego klonika eM zobaczył w przesyłce z magnolią. Zawsze można powiedzieć, że dotałaś w gratisie
Z cyprysikiem tak będę musiała zrobić... ciutkę rabatę poszerzę żeby ładnie wyglądało z jednej i drugiej strony schodów...
Tak zrobię wstrzymam się jeszcze i pomyślę... choć skłaniam się ku Miłorzębowi... u Danusi takie ładne są i przycinania się nie boją więc mogłabym korygować tu i uwdzie.