No stety niestety końca nie widać ja miałam powoli kończyć listę róż, a co chwilę o jakiejś sobie przypominam.. ale ale! po wizytach w ogrodach koleżanek się okazało, że spokojnie można ścisnąć co nieco
Tegoroczne lato u mnie w ogóle nie ogrodowe ani nie Ogrodowiskowe, remont w domu całkowicie nas pochłonął. Wszystko żyje własnym życiem, nawet chwastom odpuściłam. ale zdjęcia co jakiś czas porobiłam więc zostawiam...
jukkowa rabata, którą zmieniłam na różaną... mimo wydłubania wszystkich korzeni juk z jakiegoś małego wyrasta tam całe stado mini sadzonek, nie wiem co z tym zrobić, dobijające to jest, a jeszcze pojawiły się już szafirki na które trzeba uważać...