Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój jest ten kawałek ogrodu

Pokaż wątki Pokaż posty

Mój jest ten kawałek ogrodu

aga_podlasie 18:29, 07 kwi 2015


Dołączył: 27 sie 2014
Posty: 2007
Witajcie dziewczyny

Mieszkam przy południowej granicy miasta.

W warzywniku posiałam już w marcu bób, groszek zielony i wczesną marchew. Posadziłam też cebulę. Przykryłam to wszystko włókniną i dzis widziałam, że w końcu coś zaczyna wychodzić z ziemi. Na razie to coś ma około centymetra i będzie groszkiem.
Wysiałam też w domu do pojemników kalarepę, brokuł, drobne pomidorki i zioła: bazylię i szałwię.
Sama też robię rozsadę kwiatów jednorocznych. Co roku obiecuję sobie, że to już ostatni raz, bo za dużo z tym zabawy. I co roku się łamię jak widzę w sklepie ogrodniczym przeróżne nasiona.
____________________
Mój jest ten kawałek ogrodu
LadyR 18:35, 07 kwi 2015


Dołączył: 12 lip 2014
Posty: 130
Aga, a możesz dokładniej, ja znam bardziej chyba to południowy zachód, bo okolice Fast i Żółtek, a tak w ogóle to pochodzę z Białego. Mieszkałam na Antoniuku i na Piasta, a potem uciekłam w cieplejsze strony. Zawsze jak rozmawiam z mamą to porównujemy co u nas kwitnie.
____________________
pozdrawiam Ania Jak to uporządkować?
aga_podlasie 19:08, 07 kwi 2015


Dołączył: 27 sie 2014
Posty: 2007
A dokładniej to są to Olmonty
Przeniosłam się tu praktycznie z centrum, z blokowiska na Legionowej. Jak odwiedzam swoją mamę na osiedlu Białostoczek, to porównuję swój ogród do tego co rośnie tam przy blokach. Różnicę widać zwłaszcza wiosną, kiedy się czeka na każdy zielony listek. A kiedy u nas są wiosenne przymrozki, tam jest dodatnia temperatura.
____________________
Mój jest ten kawałek ogrodu
aga_podlasie 19:20, 07 kwi 2015


Dołączył: 27 sie 2014
Posty: 2007
Bardzo lubię oglądać porównania "przed" i "po", dlatego pokażę jak to kiedyś wyglądało.
Rok 2010

Rok 2013


Rok 2015 pokażę jak się trawa zazieleni. Mam nadzieję, że będzie to wkrótce.
____________________
Mój jest ten kawałek ogrodu
LadyR 21:23, 07 kwi 2015


Dołączył: 12 lip 2014
Posty: 130
Aga to ja jutro zrobię fotki dla porównania klimatycznego i pokażę jak u mnie się już zieleni. Już dzisiaj miałam to zrobić, ale pochłonęła mnie praca w kamieniołomach czyli rozsypywanie kory kamiennej. Mój kręgosłup woła teraz ał... ał...
____________________
pozdrawiam Ania Jak to uporządkować?
aga_podlasie 21:39, 08 kwi 2015


Dołączył: 27 sie 2014
Posty: 2007
Jakiś miesiąc temu wetknęłam do ziemi "kilka" patyczków z cięcia hortensji limelight. Szybko pojawiły się listki a dzis zobaczyłam, że mimo podlewania, lekko więdną. Czy to znaczy, że się nie przyjmą czy jeszcze dać im szansę? Wyglądają tak:
____________________
Mój jest ten kawałek ogrodu
gabi1948 21:49, 08 kwi 2015


Dołączył: 08 sty 2012
Posty: 144
Musisz chyba podlać. Też ukorzeniałam gałązki, ale dosyć często podlewałam. U mnie nie więdły. Już teraz możesz wystawić do ogrodu gdzieś w zaciszne miejsce.
Pozdrawiam.
____________________
gabi1948
aga_podlasie 22:03, 08 kwi 2015


Dołączył: 27 sie 2014
Posty: 2007
Mają mokro. Woda stoi w podstawce. Ale masz rację, może czas na przeprowadzkę do ogrodu, może za ciepło im w domu. Przez jakiś czas nie będzie nocnych przymrozków, nie powinnam im tym zaszkodzić.

Gabi, czy udało Ci się ukorzenić hortensje takim sposobem? Czytałam, że jest najbardziej zawodny.
____________________
Mój jest ten kawałek ogrodu
UlaB 22:48, 08 kwi 2015

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2002
Przywitam się ze strony północnej Niewykluczone, że znamy się z widzenia - dzieciństwo spędziłam na tym samym osiedlu co Ty.
Powodzenia w wyrywaniu areału mężowi!
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
gabi1948 22:49, 08 kwi 2015


Dołączył: 08 sty 2012
Posty: 144
Ja patyczki moczę około tygodnia w wodzie. Potem przenoszę do torfu z piaskiem i od razu wystawiam na zewnątrz.Tak ukorzeniałam w zeszłym roku i wszystkie się przyjęły. Jesienią wkopałam do szklarenki (bez dachu) i tak zimowały. Wiosną były bardzo mocno ukorzenione i już zostały przeniesione na docelowe miejsce.
____________________
gabi1948
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies