aga_podlasie
18:29, 07 kwi 2015

Dołączył: 27 sie 2014
Posty: 2007
Witajcie dziewczyny 
Mieszkam przy południowej granicy miasta.
W warzywniku posiałam już w marcu bób, groszek zielony i wczesną marchew. Posadziłam też cebulę. Przykryłam to wszystko włókniną i dzis widziałam, że w końcu coś zaczyna wychodzić z ziemi. Na razie to coś ma około centymetra i będzie groszkiem.
Wysiałam też w domu do pojemników kalarepę, brokuł, drobne pomidorki i zioła: bazylię i szałwię.
Sama też robię rozsadę kwiatów jednorocznych. Co roku obiecuję sobie, że to już ostatni raz, bo za dużo z tym zabawy. I co roku się łamię jak widzę w sklepie ogrodniczym przeróżne nasiona.

Mieszkam przy południowej granicy miasta.
W warzywniku posiałam już w marcu bób, groszek zielony i wczesną marchew. Posadziłam też cebulę. Przykryłam to wszystko włókniną i dzis widziałam, że w końcu coś zaczyna wychodzić z ziemi. Na razie to coś ma około centymetra i będzie groszkiem.
Wysiałam też w domu do pojemników kalarepę, brokuł, drobne pomidorki i zioła: bazylię i szałwię.
Sama też robię rozsadę kwiatów jednorocznych. Co roku obiecuję sobie, że to już ostatni raz, bo za dużo z tym zabawy. I co roku się łamię jak widzę w sklepie ogrodniczym przeróżne nasiona.
____________________
Mój jest ten kawałek ogrodu
Mój jest ten kawałek ogrodu