Niech ten deszcz przestanie wreszcie padać. Twoje prace ogrodowe też pewnie stoją w miejscu.

Jest tyle wody, że rośliny mają już dość. Wczoraj przesadzałam carexy z błota w jeszcze większe błoto. Boję się, że niektóre rośliny dłużej tego nie wytrzymają. Ja nie pamiętam tak mokrego maja.
Za to skrzyp się doskonale odnajduje w tej sytuacji pogodowej. Niedługo się okaże, że przetrwa tylko skrzyp.

Wczoraj korzystając z chwili słonecznej zrobiłam kilka zdjęć.
Łubin, w chyba najładniejszej fazie pąka




Bylinowa i różanka, oj, będzie się działo niedługo. Bodziszek ma pąki, ostróżki rosną w siłę, tylko piwonie kolejny rok nie będą kwitły. Coś im tu nie pasuje.

11 krzaczków róży okrywowej Swany. Jak już zakwitnie, będzie pięknie. Na razie jest mnóstwo młodych pędów.


Rozplenice coś nie mogą się podnieść. Może im szkodzi nadmiar wody.


I doniczkowo
Surfinie ze stipą

Surfinie z vertigo, która na razie jakoś nie rośnie w górę, tylko się zagęszcza. Może i ona nie lubi wody.

I w końcu mam
Wyczekany, wytęskniony... podjazd


Jak mogło go nie być do tej pory?
Teraz trzeba będzie włożyć dużo pracy w doprowadzenie tego kawałka przed domem do jako takiego stanu. Wyrównanie poziomów, nowa trawa, nowe rabatki. Plan w głowie już się klaruje.

To działaj dziewczyno i rób fotki.

Trawy ozdobne kupowałaś w białym czy przez internet.

Gratuluję podjazdu i do roboty !

marzena_perkowska napisał(a)

Trawy ozdobne kupowałaś w białym czy przez internet.

Udało mi się kupić w tym roku w Białymstoku carex ice dance, stipę, rozplenice i vertigo. Ale już miskanty kupowałam przez internet.

Czy Ty Marzenko mieszkasz gdzieś w okolicach?

aga_podlasie napisał(a)

Udało mi się kupić w tym roku w Białymstoku carex ice dance, stipę, rozplenice i vertigo. Ale już miskanty kupowałam przez internet.

Czy Ty Marzenko mieszkasz gdzieś w okolicach?

Są tez Silver Scerpte, Bronco, Mint Curls, tatarak (ten niski żółty, nazwa mi uciekła) no i RedBaron
Miskanty widziałam w jednym miejscu ale drogie.

pozdrawiam