malkul napisał(a)

kiedy odsłona kolejnych dekoracji?

A Iwonka nam tu pewnie na ostatnią chwilę z czymś wyskoczy

Iwonka, zrób sobie przerwę z 10 min i wyłaź z tych papierówa ja pełen relaks

Iwonka Ty sobie jaj robisz czy jak?
gdzie jesteś????

U koleżanek siedzi ☆☆☆

Kochane jesteście, że do mnie zaglądacie Staram się być u Was na bieżąco ale na pisanie niestety brak czasu

Wczoraj prawie cały dzień pierniki robiłam do szkoły, mam chyba dość do następnych świąt a najlepsze jest to , że zawiozłam je dzisiaj do szkoły córka mówi: mamo daj mi pieniądze bo przecież muszę pierniki kupić no i tak wyszło, że to chyba moje najdroższe pierniki

Dekoracji już nie robię, mam przesyt Pomalowałam tylko swojego renifera na szaro ładnie nawet wyszedł, teraz jeszcze ścianę trzeba pomalować i zawiśnie na swoim miejscu

aaaa będę robić jeszcze bombki, zapomniałam, dostałam od Asi szklanych całe pudło, śliczne są nawet same takie szklane bardzo mi się podobają

Ogrodowo nic się nie dzieje, wczoraj między piernikami kilka zdjęć zrobiłam, może uda się wstawić.

No i byłam na jarmarku, haha moje plecionki tylko szły, ludzie wolą jednak jak się błyszczy i naciapane wszystkiego betony cieszyły się zainteresowaniem ale chętnych do kupna nie było, bardziej z ciekawości bo to nowość dla nich

No nareszcie
iWONKA a te plecionki to pokazałaś?

No to gratuluję że tylu chętnych miałaś. To bardzo daje kopa do dalszego kombinowania.
Ale że cemenciaki tylko oglądali to mnie zaskoczyło. Może faktycznie zbyt nowoczesne dla wielu.

I ja ciekawa tych plecionek pokarzesz? Musiały być full wypas jak tak szły jak świeże bułeczki

Kawa napisał(a)

No nareszcie
iWONKA a te plecionki to pokazałaś?

chyba nie, mam tylko takie w tel. zdjęcie robocze

Makao_J napisał(a)

No to gratuluję że tylu chętnych miałaś. To bardzo daje kopa do dalszego kombinowania.
Ale że cemenciaki tylko oglądali to mnie zaskoczyło. Może faktycznie zbyt nowoczesne dla wielu.

sama kilka lat temu pewnie bym nie kupiła
na paliwo i materiał zarobiłam w sumie mało ale liczy się fakt, że chociaż trochę sprzedałam