Mój maluszek Bary, waga ciężka

dziękuje za komplementy.
Ogólnie jest mądrym psiakiem tylko jeszcze, żeby mi bukszpanów nie podlewał
Kiedyś opowiadałam już jego historię, jest jak drugie dziecko w domu bo wykarmiony na butelce i bebiku.Jego matka "wyrodna suka" była u nas kilka lat i za każdym razem jak miała małe to wszystkie gdzieś wynosiła, a była bardzo płodna i po kilka szczeniaków w jednym miocie było. Ostatnim razem miała trzy i dwa też gdzieś wyniosła, a tego nie zdążyła bo zdechła. Psiak miał wtedy chyba dwa tygodnie, i trzeba było karmić jak dziecko butelką.
Tu ze swoim ojcem, i jak teraz patrzę to normalnie niczym się nie różnią. Moskala już nie ma
____________________
Iwona
Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.