Znajomi ułożyli sobie chodnik i ścieżki z trawertynu.
zanim zdążyli je zabezbieczyc przykryli folią i tak to lezało kilka tygodni. Teraz zdjęli folię i okazalo sie że plytki sa zabrudzone. Prawdopodobnie czyscili juz roznymi preparatami. Moze cos poradzicie
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
Obawiam się, że nie będzie to takie proste i może być potrzebne szlifowanie. Woda która się skropliła albo dostała się w inny sposób mogła wejść w jakąś reakcje, albo miała dużo żelaza. Taka jest moja teoria. Podobne zjawisko zauważyłem w szczecinie w centrum handlowym galaxy, zrobili najwyższą fontannę na Pomorzu, no i co z tego jak chyba marmurowe płyty pokryły się brązowymi plamami od tej chlorowanej wody.
Zapytaj Łukasza (Luki) może on ma inną teorie i coś pomoże
Ja bym nie ruszała,mam nauczkę u siebie,jak za wszelką cenę chciałam grafitowa kostkę z cementu wyczyścić,teraz mam większe plamy od różnych specyfików,a teraz i tak na to uwagi nie zwracam
hmmm , nie znam sie na trawertynie. ja bym zadzwoniła do kamieniarza i zapytała o porade i juz. oni wiedzą bo mają z tym do czynienia. najlepiej do pau firm handlujących kamieniem
Cześć Iwka,
trafiłam do Ciebie od Marty-Warmii. I tak od razu natknęłam się na posta o trwertynowej ścieżce Pozwolę sobie odpisać, bo temat trawertynu zgłębiłam przy wykończeniu kominka. To kamień bardzo porowaty i jednocześnie brudliwy. Najlepiej zaimpregnować go żywicą. Jeśli już się pobrudził trudna sprawa, chyba bez polerowania się nie obędzie