w tym pasie z tujami są między nimi duże kule bukszpanowe, chciałam dosadzić jeszcze kilka, w stronę drogi za świerkiem też posadziłam już kilka mniejszych kulek. Chciałam zrobić cały ten pas właśnie w kulkach różnych rozmiarów, mniej więcej coś takiego

nasadzenia obecne, są do zmiany, do tej pory kupowałam rośliny i je mnożyłam, sadziłam tam gdzie miałam miejsce, więc nie ma to większego ładu.
Ten świerk na środku, też miał być wycięty, razem ze wszystkimi, tylko piła się zepsuła i tak został. Te dwa słupy tujowe i trzeciego pół jak wiecie nie leżą mi, więc spróbuję je przesadzić, jak eM się zlituje i mi pomoże

a i altana... jeszcze może dwa lata przestoi i padnie ze strości, placyk z ławką przy altanie też tymczasowy bo teraz akurat jest na wprost starego domu, a jak się przeprowadzę za kilka lat to będę gdzie indziej leżakować
Prawdę mówiąc to cały ten mój teraźniejszy ogród długości ponad 30 metrów, będzie przedogródkiem

Chyba zaczęłam od d... strony. amen.

Ja to już sama nie wiem, ja mam 3 psy nasze maja swoje wewnętrzne podwórko i tam robią sobie co chcą Nie masz miejsca żeby psu kojec zrobić, co by ci po ogrodzie niebrykał? no chyba że to członek rodziny to co innego

on cały dzień siedzi w kojcu a wieczorem jest wypuszczany teraz w te upały jak go wypuszczę to i tak do kojca leci ba ma tam chłód, w dzień powali się i leży, nic nie psoci, a wieczorem głupawki dostaje, zresztą chyba tak jak ja

Jak to ma być płot tylko odgraniczający psiaka od reszty ogródka, to ja bym chyba po prostu zrobiła go z ładnej, nierzucającej się w oczy (np. ciemnozielonej) siatki. A po siatce bym puściła pnącza różne, bluszcze, róże, posadziła dodatkowo miskanty gdzieniegdzie, i już. Lekkie, ażurowe - ma przecież nie zasłaniać, a odgraniczać.

Wiele osób, co ma niewychowanego psa niszczyciela, robi wokół całej działki trasę biegowa dla swojego pupila - po zewnętrznej stronie trasy jest granica działki, płot, a po wewnętrznej lekka siatka, aby pies widział wszystko co się na terenie działki dzieje, co domownicy robią, a jednocześnie by przeleźć nie mógł i np. dołów pokopać.

W ogóle to psy są bardzo społecznym istotami, i całodzienne odseparowanie od rodziny ludzkiej nie jest dla nich dobre - muszą chodzić z opiekunem na długie spacery, choć czasem poleżeć w ogródku, pobawić się z pańcią... Jeśli też nie mają dość ruchu i/albo się nudzą przez dłuższy czas, to rozładowują energię w niszczycielski sposób. Najlepiej przekierować energię psa na coś pozytywnego. Ale to już dobrze jest się wybrać do psiej szkoły np. weekendowej, polecam, superowe spędzanie czasu i dla psa (nawet "niereformowalnego"), i dla opiekuna I może już nie trzeba by było żadnych płotków stawiać

Opisałam u siebie.

iwka napisał(a)

w tym pasie z tujami są między nimi duże kule bukszpanowe, chciałam dosadzić jeszcze kilka, w stronę drogi za świerkiem też posadziłam już kilka mniejszych kulek. Chciałam zrobić cały ten pas właśnie w kulkach różnych rozmiarów, mniej więcej coś takiego

nasadzenia obecne, są do zmiany, do tej pory kupowałam rośliny i je mnożyłam, sadziłam tam gdzie miałam miejsce, więc nie ma to większego ładu.
Ten świerk na środku, też miał być wycięty, razem ze wszystkimi, tylko piła się zepsuła i tak został. Te dwa słupy tujowe i trzeciego pół jak wiecie nie leżą mi, więc spróbuję je przesadzić, jak eM się zlituje i mi pomoże

a i altana... jeszcze może dwa lata przestoi i padnie ze strości, placyk z ławką przy altanie też tymczasowy bo teraz akurat jest na wprost starego domu, a jak się przeprowadzę za kilka lat to będę gdzie indziej leżakować
Prawdę mówiąc to cały ten mój teraźniejszy ogród długości ponad 30 metrów, będzie przedogródkiem

Chyba zaczęłam od d... strony. amen.

no to teraz powiedz jak ma ta druga strona wyglądać. Rozumiem ze to zielone to bukszpan obwodka i kulki z niego albo tujki?

A kiedy ta przeprowadzka?


Zrób sobie najpierw projekt nowego przedogródka. Bez altany itp.

rzulieta napisał(a)

no to teraz powiedz jak ma ta druga strona wyglądać. Rozumiem ze to zielone to bukszpan obwodka i kulki z niego albo tujki?

Zielone to trawa szare kostka

Te zielone kropy to kule bukszpanowe różnej wielkości, tylko zastanawiam się, czy na tak długim odcinku będzie to dobrze wyglądać.
Od drogi do domu mam 37 metrów

Znaki zapytania to chyba aut.

Juzia napisał(a)

A kiedy ta przeprowadzka?


Zrób sobie najpierw projekt nowego przedogródka. Bez altany itp.

Przeprowadzka, ha ha jeszcze długo, najwcześniej za dwa, trzy lata

Masz rację, muszę to na kartkę nanieść i zrobię sobie chyba spis roślin jakie mam. Cięgle coś kupuję i upycham w kąty bez ładu i składu dlatego moje rabaty są do całkowitych zmian, one tak naprawdę to za przechowalniki robią

ja na Twoim miejscu zostawiłabym tuje. Zawsze to robi za stożek. Kulki z bukszpanu owszem ale od mniejszych do większych po największe przy tujach. Potem znów coraz mniejsze. Możesz posadzić Sliwę Pissardi albo buka czerwonolistnego albo wiśnie Hakuro 3 sztuki w kulkach bukszpanowych przed cisami przy tych średnich kulach.
Zrobić taką aleję.
Zamiast kul zawsze mozesz zrobić obwódkę z bukszpanu tylko wyższą tak ok 30 cm.
Możesz też zrobić na łuku taką przeplatankę z lawendy i zóltej żurawki.
Kiepskie ale to na szybko.

to jest wjazd do łuku.
Potem widzę płot lamelowy? Po tym bym puściła powojnik Biały albo fioletowy.Pod nogi powojnikowi jakieś żółte turzyce.