Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród do odnowy

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród do odnowy

Gosiek33 15:12, 10 mar 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14119
Jakoś wiosna w Waszych ogrodach nastraja i mnie by choć trochę i u mnie jej poszukać. Marnie w tym roku, ale muszę jeszcze uzbroić się cierpliwość. Cebulowe dopiero w liściach, jedynie marne krokusy kolor pokazują

____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gosiek33 15:14, 10 mar 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14119



Czemu ten 3 letni rodek padł? Macałam ziemię nie jest podkopany
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
JoannA 17:09, 10 mar 2019


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12505
Jakie marnie Gosiu?
Wiosna jak się patrzy u Ciebie. I jakie masz piękne ciemierniki.
Pozdrawiam
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Gosiek33 17:21, 10 mar 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14119
Joasiu dziękuję za dobre słowo, jedynie ciemierniki oko cieszą. Nadal za chłodno bo nawet kalina dawn ciągle w pąkach i nie może ich rozwinąć.
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
jolanka 17:26, 10 mar 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16448
Obudziłaś się? Całuski przesyłam
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Gosiek33 18:01, 10 mar 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14119
Jolu tak jakby wzajemnie buziaki ślę
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Bogdzia 18:04, 10 mar 2019


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
U mnie kretów nie ma to zasługa tabunów kotów które buszuja po ogrodzie ale wolałabym kretowiska.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Gosiek33 18:06, 10 mar 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14119
Bogdziu myślisz że jeszcze jest szansa dla tego rodka?
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gruszka_na_w... 20:08, 10 mar 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21904
Gosiek33 napisał(a)



Czemu ten 3 letni rodek padł? Macałam ziemię nie jest podkopany


Na liściach są ślady żerowania opuchlaków.
Rodki się płytko korzenią- jeśli ziemia była zmarznięta, to mógł mieć kłopoty z pobieraniem wody. Pąki kwiatowe są uschnięte (przemrożone?)- może rośnie na drodze zimnego , wysuszającego wiatru. Spróbuj go jeszcze uratować. Podlej solidnie, a dolistnie zrób mu oprysk z chelatu żelaza i florovitu dla kwaśnolubnych. Sprawdź, czy korzenie są dobrze wyściółkowane.

Znalazłam informacje o suszy fizjologicznej różaneczników.
Różaneczniki należy obficie podlewać przez cały rok. Nie można żałować wody - powinna się dostać do głębiej położonych warstw korzeni. Bardzo ważne jest także podlewanie w okresie późnojesiennym oraz zimowym. Ograniczy to „zniszczenia” powstałe na wskutek wspomnianej wcześniej suszy fizjologicznej. Zabieg powinno się wykonywać w umiarkowanie ciepłe, bezmroźne dni. Częstotliwość zależy od potrzeb (warunków pogodowych danej zimy), zwykle jednak zaleca się kilkukrotne wykonanie zabiegu. Newralgicznym momentem jest szczególnie styczeń i luty.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
zawitka 08:00, 11 mar 2019


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14033
Dobrze radzi Hania daj mu żelaza na liście i korzenie zobacz czy nie podgryzły mu korzeni robaczki i podlewaj może da radę bo szkoda .Ja też mam takiego z którym walczę od jesieni ale jakoś odbija .zimą też podlewałam je bo było sucho.Powodzenia obrze że jesteś


Masz już trochę kfffiotków u siebie .
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies