Ten kuklik jest prześliczny. Czemu on tak krótko kwitnie ((

Cherokee Chief widziałyśmy z Jolą w Łodzi. Takie dorosłe 2 okazy. Rosły na otwartej przestrzeni ale w otoczeniu drzew. Cudne były. Nie żałuję ani złotówki na niego wydanego jeżeli taki będzie i mój choć w połowie. U mnie on ma tylko słońce rano a potem rozproszone i cień od domu. To co mi się wydaje, że bardziej potrzebuje to woda. Widziałam jak marniał w okresie suszy.

sprobuj, najwyzej przesadzisz, moj drugi rosnie w pelnym sloncu od 10 do wieczora i kwitnie. wedlug moich obserwacji derenie kwieciste dobrze znosza slonce ale bardzo zle znosza przewiewy. napiekniejsze kwitnienie mojego bialego derenia bylo wtedy gdy byl w oslonietym miejscu mimo, ze lekka patelnia. ale mial mokro w nozkach

Przewiewów to nie mam w domu...


Zbyt mało iglaków by stanowiły osłonę przed wiatrem

TARciu a jak wygląda po kwitnieniu? krzak jak krzak? dopiero jesienią pięknie liście się przebarwiają?

w sumie to nie wiem co doradzic z pedem, ja patrzyłabym jak docelowo korona bedzie wygladac

Ledwo się ruszam, przesadzam różności, w tym właśnie pięknotkę przesadziłam w bardziej słoneczne miejsce z nadzieją doczekania wielu niebieskich kuleczek Tyle, że raczej niepozorna jest do czasu gdy obsypie się kulkami. O sąsiedztwie nawet nie pomyślałam. Aż 6 krzaczków masz! Zobaczyłam imperial pearl - oszałamiająca.