Oj dzieje się u Ciebie Oczko będzie tętnić życiem, jeszcze chwilka i lokatorów w nim znajdzie się więcej. Gdzie takie prześliczne prymulki białe pełne można namierzyć? Kukliki zwykłe posadziłam u siebie właśnie w obwódce i chyba miejsce im nie odpowiada, za dużo cienia mają. Twoje kępy dorodne i dość wysokie. Masz tego areału do obrobienia, ale i miejsce na fajne krzewy i drzewa jest Bożykwiat śliczny jako ciekawostka, u mnie wsiąkł, pewnie go z czymś wykopałam. Pozdrawiam majowo już
u Anuli Zany kukliki przesadzane a właściwie wysadzone żyją. A ja idiotka wczoraj postanowiłam podzielić hortensję. No za późno się za to wzięłam. Mam wrażenie, że starą i nową zmarnowałam. Ech zachciało mi się takiej roboty. Wiesz Gosiu, trochę tak po cichu zazdroszczę ci tej nowej wody. Kiedyś może u siebie jak dziecko dorośnie i tyle trawnika nie będzie potrzebne to może z boku domu coś zrobię. Marzą mi się jeszcze 2 duże rabaty na chciehstwa i trochę wody.
O nowe oczko jest...super! Co tam będziesz sadziła wokół?
Tojeść u mnie wyeksmitowałam od razu gdy się zorientowałam jak potrafi się "rozbujać"...zarosła mi całą rabatę łącznie ze ścieżką.
Jak się ociepli powinni nowi się pojawić, byle obsadzić dobrze to oczko?
Prymulki kupiłam w Skierniewicach chyba u Bilskich? Zdecydowanie i u mnie kukliki na słońcu lepiej rosną. Bożykwiat kupiony wiosną ubiegłego roku, nie miałam pojęcia, że po kwitnieniu zanika całkowicie - niechcący dobrze wybrałam mu miejsce gdzie do ziemi się nie dotykam
Trochę areału mam ale już sił mi braknie by to ogarnąć... teraz przenoszę rośliny z miejsca na miejsce
jedyny berberys u mnie - zupełnie nie czuję zapachu gdy kwitnie