Uwielbiam kolory jesieni. Moje fotergille (zwykłe maior) też dopiero ledwie zaczynają się przebarwiać. Zmartwiłaś mnie infomacją o oczarze Orange Beauty, że się nie przebarwia. A z kwiatów jesteś zadowolona? Myślę o jego zakupie.
Rośnie w kiepskiej ziemi, powinnam to poprawić.
Jakoś jeszcze kolorów nie pokazał, albo zanim się przebarwił liście zgubił. Ale teraz podglądam w necie i liście raczej mu tylko żółkną. Za to cała jego ozdoba to czerwono-pomarańczowe frędzelki. Liście czasem szybko oczary gubią, frędzle długo się trzymają
U mnie rosnie oczar Feuerzauber, jesienia przebarwia sie oblednie, kolor bordowo-czerwony z obrzezeniem pomaranczowym ale fredzelki dopiero ok. lutego sie pojawiaja tez w kolorze mocnej czerwieni. Pieknie to wyglada jak snieg poproszy. Ale liscie gubi dosc szybko jak trzmielina oskrzydlona. W tej chwili prawie goły jakies 1/3 mu została
U mnie niestety sie nie wysialy. Ale podejrzewam, ze zima bylo za mokro. Albo wiosna jak snieg topnial. U mnie takie rosliny rosna dobrze tylko na skarpie.