Gosiek33 napisał(a)

Poszłam z miarką, w najszerszym miejscu ma 1 metr. Ale wiesz, że ona doskonale nadaje się do cięcia, nawet na żywopłoty

Dziękuję Gosiu
Szkoda ciąć bo ma fajne powyginane gałązki. Znalazłam formę szczepioną na pniu i się zastanawiam.

Oto kilka podstawowych cech charakterystycznych dla gotowego zakwasu:

ma konsystencję gęstej śmietany
zapach kwaśny – octowy, jabłkowy, drożdżowy
kolor – od jasnobrązowego (młody) do ciemnobrązowego (dojrzały)
gdy jest aktywny widoczne są w nim pęcherzyki powietrza
po dokarmieniu może znacznie zwiększyć swoja objętość i wypłynąć ze słoika – aby tego uniknąć należy go zamieszać

To z tej strony
https://domowejroboty.pl/przepisy/zakwas-na-chleb/#wyglad

Wisienki Kojou mam pod ogrodzeniem, sa sliczne na zywoplot, mialam 5 szt i wolny kawalek pod plotem, sa piekne. Moje juz kwitły 3 tygodnie temu.........w wazonie Obcielam pare galazek. Przy takiej pogodzie jak wczoraj to zakwitna za tydzien. Przy takiej jak dzisiaj - nie wiadomo. Kwitna w podobnym czasie co nippońska. Kwiatki biale z ruzowym polyskiem.

W ogrodnictwie widzialam kwitnace Kojou, jakos popularne sie zrobily ostatnio. Widzialam tez wisnie Pendula rubra, juz kwitnace. Moje zakwitna za jakis tydzien.

JoannA napisał(a)

Dziękuję Gosiu
Szkoda ciąć bo ma fajne powyginane gałązki. Znalazłam formę szczepioną na pniu i się zastanawiam.

Warto je ciac, dzieki temu sie zageszczaja i sa pełniejsze. Duzo ładniej wtedy wygladaja. Mozna tez im nadac pożadany ksztalt Bardzo szypko przyrastaja. kupowalam 25 cm. sadzonki 3 lata temu. Siegaja mi w tej chwli do ramion. Mocno ciete.

Lucy dziękuję, Joasiu nie szkoda, odrosną jeszcze ładniejsze
TAR też widzę jak szybko rosną w gruncie

Coś kwitnie





a to obiecająco wyglądają wielosiły błękitne






w kwietniu 2014 tak kwitły

Gosia, zakwas ma pachnieć kwaśno - owocowo, tak jak napisała Agania. No i powinien być kwaśny w smaku - mniej lub bardziej. Jak "wali" acetonem lub octem, to znaczy, że jest mocno "głodny" i trzeba go szybko dokarmić. Zazwyczaj wyrośnięty podwaja wyjściową objętość - ja sobie zaznaczam markerem, ile go było na początku, i zdecydowanie widać bąble.
Zakwas czasem opornie rośnie przy niefajnej pogodzie - można go wstawić do miski z ciepłą wodą, na pewno ruszy. A jeśli nie - to trzeba nastawić nowy...
Zalewam zimną przefiltrowaną wodą. Mieszam bambusową pałeczką.

mam zakwas językiem spróbować?

Niby jest dobry tylko bardzo słabo bąbelkuje, a były czasy że pięknie kipiał

Gosiek33 napisał(a)

Lucy dziękuję, Joasiu nie szkoda, odrosną jeszcze ładniejsze
TAR też widzę jak szybko rosną w gruncie

o mamo wczoraj nietomna bylam i zamiast szybko napisalam szypko, normalnie wstyd

czy to ważne

zobacz jak samemu zrobić zasłonę na twarz

https://trojmiasto.tv/Prosta-tania-przylbica-ochronna-Zrob-to-sam-w-5-minut-26-03-2020-video-40922.html