Ale to nie ja organizujęPary sobie upatrzyły górkę przez którą do nas się jedzie, nie raz goniłam bo siedzą na środku asfaltu i w końcu do nieszczęścia dojdzie
Jednych pogonie przychodzą następni....chyba jakiś magnes miłośny ma ta góra
Albo im widok na ogród romantyzmu dodaje
mi konewka nie pomaga,słońce pali liście i kwiaty ,co z tego że korzenie mają am am jak odgórnie zagłusza za mało mam cienia na moim wzgórzu
ja kocham słońce wręcz uwielbiam ,lecz dla moich roślinek nadmiar jest zabójstwem tak jak nadmiar deszczu teraz ,mamy bardzo trudne lato
Radziu Ty mi nawet nie wspominaj o jesieni bo potem to już tylko zima będzie a tej to ja nie lubię jak nie wiem co Lato się dopiero zaczęło....i niech trwa tylko niech czasem podleje z nieba
Niech trwa...
Ale jeszcze nawiąże do tej jesieni...poszedłem sobie ostatnio w odwiedziny do sąsiada co ma ogródek no i tak gadamy chwilę i on nagle do mnie "aaaaaa mi nic nie chce, przecież jesień niedługo" Ale się zdziwiłem
O, a czemu niby żółty jest passe? Ja też lubię ten kolor i mam go w ogrodzie sporo. Ależ cudnie powojniki Ci rosną . A jiwaki już piekny, bardzo zmeznial .
Susza spora, ja też leje i leje, ale u mnie z wężem i areałem łatwiej... Z prywatną firmą często tak jest - nie ma co sie oszukiwać... Dlatego ja od 18 lat nie pracuje w firmie taty... Jeszcze nie, choć wiem że będzie mu trzeba pomóc ale tak mi ciężko sie zmusić... Wiem czym to pachnie, wychowałam się na łonie tej firmy.. Głowa do góry bo szkoda nerwów, potem będziesz to odchorowywać..