Och tam
Wlasnie dzwonil kurier z Krakowa ze nie dopisalam nazwy firmy i bidulek nie wiedzial gdzie dostarczyc,fajnie ze zadzwonil a nie cofnal na Szczecin paczuszki,takze dzis juz bedziesz miec )
Oby wszystko roslo meznie ,jak juz ogarne druga dzialke to sie zglosze po cos tam do posadzenia.
A i przepraszam ze wyslalam nie oczyszczone cebule tulipkow-wierz mi niemialam kiedy ich oczyscic
Buziam mocno
Nooo przyspawane na mur beton i odskrobać trzeba
Kostki myślę dać kiedyś może w ceglaną lub kamienną ścieżkę w warzywniku jak już się na nią zdecyduję. Czeka w kolejce prac
Wczoraj wieczorem jedna z moich małych czarownic przyniosła nam swoją zdobycz.....prawie się poryczałam , a eM się złościł , że krety by mogła łapać, a Ona taka dumna siedziała i patrzyła o co pyskujemy.
Jeden z młodziutkich tegoroczny pewnie, chomików europejskich - mieszkańcy naszej łąki
Bardzo nam go żal, ale może to dobrze, że maja naturalnego wroga, bo po pewnym czasie to by plaga była....?