Romeczko w tym roku jak była fala upałów to ptaki próbowały pić nawet z miejsc gdzie asfalt był ciemniejszy, mimo, że wody tam nie było, a jak mają do dyspozycji kałużę to też korzystają, nie martwiłabym się czy zzielenieje bo pewnie wcześniej wypija lub odparujePoza tym z takiego poidełka to i owady i jeże skorzystać mogą
To zrobię . Bo mam ogromne wyrzuty sumienia, że dziura z wodą zakopana. Miał być staw, ale nie damy rady na razie. I nie pokazuję tu na Ogrodowisku, bo mi wstyd. Ale wyryłam dziurę między sosenkami i tam wkopałam miskę z wodą. Miska niebieska i kole woczy, ale stwierdziłam, że są rzeczy ważniejsze niż moje poczucie piękna. Włożyliśmy tam wykopane na działce kamienie. I ptaki i motyle siadały w upale i piły . Pod rynnę jedną podstawiłam drugą michę i dolewałam wody tylko.