Przyszłam się pokatować ptaszkami a tu jeszcze róże i szmaragdowa listopadowa ślicznie
Przycięłam róże tak jak Ty .....znawcą nie jestem ,róże mam pierwszy sezon , ale myśle ,że Twoje mają się dobrze ,to i moje będą żyć
Gosiaczku jeśli pogoda pozwoli to jeszcze nie kończę jeszcze WC do skończenia , a potem śmietnik trzeba by zrobić i nową huśtawkę, na miejsce tej starej metalowej, no i domek dla owadów do warzywnika.....i tak może do wiosny przepchamy
Na koniec sezonu trochę smutno robi się człowiekowi.
Ale szarzyzny więcej się robi.
I będzie czas dla siebie i rodziny.
A i świata przed nami.
Żółta chryzantemka śliczna.