Też jestem u Ciebie często
Marzenko, bo ciekawi mnie jak tą powierzchnię ogarnąć, u mnie budżet i wiedza ciągle ograniczone choć są nadzieje na przyszłość, że to się zmieni w obu przypadkach. Tobie było łatwiej bo wiedzę miałaś w tym zakresie, a ja się uczę na błędach, pomysłów za dużo, żeby wszystkie zrealizować, a jeszcze powinno jedno do drugiego pasować

Z tym u mnie gorzej bo ja z tych kolekcjonerskich i mój ogród raczej nowoczesny nie będzie........już chyba bardziej nowatorski......u mnie mocno w naturę musi iść przynajmniej góra. Dzisiaj jak chłopaki w puszczy na ambonę leśników wleźli to stwierdzili, ze chcą taką zamiast planowanego szałasu i masz ci los. Szałas otoczyłabym krzewami i zrobiłoby się kameralnie i klimatycznie ścieżka z brzeziniaka miała jakby do niego prowadzić , a tu ambonę, jak ja to wkomponuję w ogród gdzie drzewa mikroskopijne? Chyba zostanie jedynie winobluszcz po niej puścić, ale się go boję, żeby mi całego ogrodu nie zarósł bo on niekontrolowany rośnie, a kontrolować go nie będzie czasu...........ech ja wolę szałas i wykonanie łatwiejsze, chyba żeby szałas z wbudowaną amboną, ale nie wiem czy EM dałby to radę konstrukcyjnie ogarnąć?