Nasze w trawniku tez urzędują, ale przerabiają wszystko co skoszone lub mulczowane, jest ich dużo, ale dzięki temu ziemia się użyźnia, trawy nie zasilam jedynie przed samą łąką kwietną bo tam najsłabsza na glinie
Też tak uważam , ale jeszcze poczekacie bo najpierw musi mi warzywnik skończyć pod wysiewy, a potem jeszcze plewienie i zasypywanie trocinówek Kanty tylko przy bylinówkach pewnie, ja jednak jestem realistką, ale chciał to ma
U mnie są chyba dwie pary. Jedna się mości na orzechu sąsiada, a druga w świerku sąsiadki. Przy czym tych drugich nie jestem pewna, ze takie same są. Na fotkach rzadkie bo jak stanę fotkę zrobić odlatują. I nie mam pewności , ale chyba jedne już pisklęta mają bo się takie dziwne dźwięki z tego gniazda dobywają, jak stare tam lądują. Za to mam srok od groma i trochę