Sylwia piekne projekty takie chcesz zrobic?
Piszesz o jesieni to nie jesien to takie lato skwarne. Roslinynie wytrzymuja.
Bedzie numer jak liscje opadna we wrzesniu a w pazdzierniku zaczna odrastac.
Nie zbadane sa wyroki....
Nke wiem co tam umnie,.ale w Wawiebo chlodniej l. Jestem nadmorzem, wiecskwar zie dziesiaj i poprzednie dni lał. Dobrze, ze woda blisko woda ma 24 stopnie wkec kapielom niema Granic.
Wyczytałam jaki zasięg, ale szyfry złamaneU nas też skwar i nie popuszcza, a ponoć ma być gorzej
Wyspowiadałam EM co podlał i już wiem , ze nie wszystko i straty mogą być W złym momencie mnie dopadło
Sylwia widzisz jak jestes zmeczona i przerobiona ...organizm krzyczy ...zwolnij a ty wymyślasz sobie dodatkowe elementy zeby jeszcze wiecej miec roboty....po co ? zastanów sie po co ci to? twoje przyjaciółki maja małe ogrody i sa w nich szczesliwe nie przrpracowane ....potrafia je zostawic i wyjechac ....weż z nich przykład ...moze nawet pojedź gdzies razem z nim ...nie musisz targac rodziny ...pojedż sama i przedewszystkim ogranicz ilość roboty do minimum nie dokładaj juz sobie kolejnych donic ...basenów i innych.
zamiast odpoczywac i cieszyc sie tym co masz ...albo własnie wyjechac i zostawic to wszystko pozwolic organizmowi odpoczac ...to ty w najlepsza pogode siedzisz w kiblu
Nie wiem dlaczego ludzi którzy tu przychodza nie stac na napisanie prawdy ...tylko leje sie sama nieszczera wazelina jestem przeciwnikiem wazeliniarstwa ....jad nienawiści do mojej osoby beszczelnie ignoruje bo on mi nie szkodzi tylko osobie która go wylewa
Ocknij sie wreszcie i zacznij myslec o sobie ...przestań sobie dokładac roboty ...zacznij upraszczac sobie życie....znasz te sposoby i wprowadzaj u siebie ....cywilizacja poszła do przodu ...pozwól sobie na krzystanie z niej ....nie potrzebujesz basenu ...potrzebujesz normalna łazienkę gdzie sie wszyscy bedziecie mogli umyć po robocie ...mozesz nawet zrobic ogrodowy prysznic ...ale na pierona ci basen???? pralke zainstaluj bedziesz prac na miejscu brudne ubranie a nie dzwigac je i nosic bezsensu
pomyśl też o kupieniu duzego traktorka do koszenia trawy ...ograniczysz tym sposobem czas z 3 dni na 3 godziny ....zobacz ile wtedy jeszcze zostanie czasu na pielegnacje ....wyeliminuj to co najbardziej pracochłonne .
Najwyzszy czas abys zrozumiała ze pogalopowałaś za daleko i masz dwie drogi ....albo sie zaharowć ...albo sie ocknąc i pozwolić sobie na relax i korzystanie z tego co juz jest.