Toszka ma racje co do prywaty
Sylwia zdrowiej juz dzis?
Melduje, ze u mnie popadalo

ufff i ciutke sie ochlodzilo
A co do robot, to my tez robimy od rana do nocy i czasami sobie mysle, ze po co mi ten ogrod jak nie mam czasu w nim posiedziec

ale my tak lubimy a siedziec ja nie umiem. Byla u nas paniu z urzedu, sprawdzic nasze pomieszczenie do przerobu miesa. No i pania prywatnie tez znam i przy okazji sobie pogadalysmy ale maz byl glownie zajety i ja co chwila gdzies od stolu wstawalam a to jajka od przepiorek przyniesc, a to pralke wlaczyc a to garnki przestawic. No nie potrafie siedziec bezczynnie, katastrofa jakas.
____________________
IzaBela
Pod Bialo-Niebieska Chmurka***
cz.I***
Wizytowka
"Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"