Właśnie fajnie tak sobie początki pooglądać, bo nie od razu Kraków zbudowano.

Dla tych co dopiero zaczynają, to nadzieją i motywacją jest, że jak włożą w swój przyszły ogród pracę i serce, to za kilka lat efekty będą.
I każdy pracuje w swoim tempie i ze swoimi możliwościami (czasowymi i finansowymi). Myślę, że wiele osób czytających Twój wątek, czy Ani Małej Mi zastanowi się nad pracochłonnością tego, co chcą stworzyć u siebie. A zdjęcia pięknych ogrodów "na gotowo" tego nie oddają. I czytając forum widzi jednocześnie, że ogrodomaniacy, to w większości życzliwa rodzina. Ja przynajmniej jestem wdzięczna Danusi za Ogrodowisko, bo dzięki temu poznałam już kilka fajnych osób, kilka ogrodów i mam nadzieję na więcej.
Dobrze pamiętam początki Twojego wątku.

Szczere pole, marzenia i entuzjazm.
Ja też marzę, że za kilka lat będzie czym się pochwalić i zrobić porównanie. Pozdrawiam.