Rozśmieszyła mnie kilka dni temu trawa. Wyjechałam z rana na cały dzień do miasta. Po południu wracam, przecieram oczy ze zdziwienia... a mój trawnik urósł o dobry centymetr!
Trawa dostała wody i nadrabia to co w maju nie rosła, u nas po zalaniu najszybciej boisko chłopaków zarasta, nawozów z pól woda naniosła, ze dwa lata będziemy w tę i z powrotem na kosiarce po boisku latać