Sylwia, jeśli masz jeszcze te nasionka naparstnicy to je chce

. Adres na priva Ci wysłałam.
Sorki, że tak. Niby do siebie mamy tak blisko a jednak daleko w tygodniu z czasem różne bywa a weekendy na wsi siedzę.
Widzę, że u Ciebie już michałki kwitną, u mnie jeszcze nie ale zwiastunami jesieni są ziemowity, które zakwitły.
Kurcze następny sezon jakoś tak szybko przemkną i my i ogród znowu o rok starszy...