abiko napisał(a)

Do synowej to chyba jeszcze trochę nacieszysz się ogrodem sama.

No mam nadzieję Tak te 5 lat co mi Irenka wróży....

Szłam do ogrodu i taki widok mnie zaskoczył pod siatką ogrodu



mgła była i jakość słaba, szkoda
zaskakujące jest to, że one normalnie pod domy podchodzą tylko jak jest duży opad śniegu i jeść nie mają co, a teraz tak na samym początku zimy???
Nie wiedziałam co zrobią bo idąc odcinałam im jakby drogę ucieczki, ale pod siatka wyhamowały, wietrzyły i pognały wzdłuż ogrodzenia w górę.......czyli Antydzik działa

Dzwońce przyleciały

zapowiedź zimy


i opatulone

Na drugi dzień więcej bieli

trochę mi jej żal było

kolejnego dnia zrobiła się taka skorupka

zasypało mi dekoracje jesienne



ten bieda jeszcze walczy

borówka też walczy

wcale rośliny nie są przygotowane na zimę
nagietki też stawiają czoła

przygnębia mnie taki widok

Choć tu już zimozielono

to obok jak po bombardowaniu

ptaszkom trzeba było odśnieżać

trochę koloru się uchowało jednak




to chyba ostatnia zima tych stopni, tegoroczne upalne lato załatwiło je na amen, do wymiany na coś innego

a tak mi tu pasowały...