Sylwio, nasz rudasek pojechał do Krakowa. Za daleko do Ciebie.
Masz już imię dla rudaska? A to kotek czy kotka?
My mieliśmy kiedyś rudą kotkę o imieniu Tita.
Nie wiem, czy znasz taki piękny film pt. "Mój przyjaciel lis", o lisicy o imieniu Tita, którą oswoiła mała dziewczynka. Po tym filmie wybór imienia dla rudzielca był prosty

Staram się nadrabiać zaległości ale to dość trudne Rdest Auberta bardzo szybko rośnie i pochłania na swojej drodze wszystko , wiesz o tym? Możesz mieć potem problem z ujarzmienim go

ligustry mam już u góry jako osłonę od granicy i będą rosły nie przycinane, a berberysy mam na rabatach na żywopłot z przejściem chyba nie za bardzo bo kłują i lubią wymarzać, ale dzięki

A może żywopłot z różnych gatunków krzewuszki?

A w niej nie trzeba wycinać starych gałęzi żeby ładnie kwitła??? bo warta zastanowienia

Zobacz jaką Gosia ma krzewuszkę. Przycina ją zawsze po kwitnieniu i jest tak cudownie gęsta, że nie do wiary .W jednym odcinku Mai widziałam tak dużo krzewuszek razem i cudownie to wyglądało. A one lubią jesienią powtórzyć kwitnienie. Moja powtarza. Zaraz zobaczę jaki to był tytuł odcinka.