Sylwuś kicio superaśny. U mnie kiedyś w nocy taki sam w okno zadrapał. Wpuściłam go, wszedł jak do siebie

, zjadł karmę dla Nuki no i go wypuściłam, bo pomyślałam, że może do kogoś należy. Więcej niestety nie przyszedł

, a już kocią karmę miałam w gotowości

.
Sylwuś co do żywopłotu... Sama nie wiem. U ciebie wszystko faluje, a tu takie równe, proste żywopłotowe kreski... Ogród jest potężny i możnaby go jakoś na pokoje podzielić, z drugiej strony Mała Mi z tego co mówiłaś to powiedziała, że ta przestrzeń to wielki atut Twojego ogrodu i to też racja... Szczerze powiem, że muszę się z tym przespać, ok? Jak coś wymyślę to z pewnością się odezwę

. Szczerze mówiąc ja wolę takie niestandardowe rozwiązania. Żywopłoty grabowe może mieć każdy, a taką czad bramę z rdestem mają tylko Słomczewscy

, ot taki przykład

.