sylwia_slomczewska napisał(a)

Cudny widoczek....lubię góry....mam je chyba we krwi
Pozdrawiam

cudny to mało powiedziane

Eee tam dziewczyny to nie góry tylko pagóreczki i to tylko w tej części miejscowości. Kilometr dalej już płasko jak na stolnicy.
W tym roku mam to szczęście, że w okolicy przeważa kukurydza, a nie tunele foliowe - na pewno by się Wam tak nie spodobały haha

Przez te upały i latanie z konewką rabaty zapuszczone, brak czasu na plewienie i powycinanie przekwitłych roślin.

Witaj Sylwia... teraz rozumiem co miałaś na myśli...
Faktycznie Ty masz lepszy i większy "poligon doświadczalny".
Podziwiam Cię za siłę i odwagę, by toczyć walkę z takim olbrzymem.
Jednak gdy taki olbrzym pięknieje i staje się "przystojniachą" to duma rozpiera.
Pozdrawiam
Hania

Haniu dziękuję Ci za odwiedziny, ale mojemu olbrzymowi do przystojniachy bardzo daleko, jeszcze z pieluch nie wyrósł, ale ten okres dzieciństwa zawsze najbardziej lubiłam u moich chłopaków

Sucha rzeka jest niesamowita! Masz jeszcze inne ujęcia?
Zawsze jest coś nowego u Ciebie do obejrzenia

Marga gdzieś w połowie stron mojego wątku są ujęcia z początków suchej rzeki, nowe ujęcia zrobię jak roślinki się przyjmą, jeśli się przyjmą bo upał i trochę podrosną, chyba, że wcześniej uda się dokupić kamienia, co jest wątpliwe w tym roku, z racji tego, że trzeba dzieciom podręczniki kupić.
No i zakupić agro szmatkę na rabatę z tujkami.
Oraz kupę cementu(piasek już jest) na wylewkę w byłej chlewni, a obecnym warsztacie.

Dzisiejszy upał mocno dał się nam we znaki, w ciągu dnia staraliśmy się ( bo trzeba było co chwilę schodzić ze słońca)wytyczyć nową rabatę angielską - doszłam do wniosku, że połączę ją z obecną różanką.
Wytyczyliśmy też rabatę z tujkami - 1 część - czyli 20 mb za nami jeszcze tylko ściółkę zostało dowieźć. na tej rabacie, a w zasadzie jej części 1 mamy posadzone małe szmaragdy i 5 szt aurea gold chyba, i jakieś cyprysiki groszkowe też złote, sosnę czarną i zwyczajną, borówkę brusznicę - przy przesadzeniu okazało się, że korzonków brak, żurawinkę, i jagodę goi.
Na niej posadziłam dzisiaj jeszcze podzielone trawki - turzyca oszimska - wyszło mi 12 kępek. Zobaczymy czy się przyjmą. Weigela też wsadzona tyle, że nad łubinami, ale jak skończymy rabatkę to się znajdzie w drugiej jej części.

W najbliższym czasie obfocę. A na razie czas zajęty lataniem z konewką z góry na dół i w poprzek. Dzisiaj od 19 do 22.30, już po ciemku i jeszcze trochę zostało na jutro ech.

Życie spędzę na laniu wody, haha