Pismo obrazkowe jest najlepsze Rośliny na zdjęciach wyglądają cudowne, a koło z piwoniami będzie hitem Bardzo wiosennie u Ciebie, a liliowce mają ładny kolor- moje jeszcze są jasno zielone, a niektóre ledwo co pokazują listki (zwykle te zimozielone- chyba ever green? )
Nie wiem jak liliowce zimozielone bo u mnie na zimę giną wszystkie i dopiero wiosną się pokazują znowu
ale w tym roku tak jak w zeszłym wszystko nagle zakwita i równie szybko przekwita.....mam obawę ,że lato może być podobne jak w ubiegłym sezonie
Ale wszystko pędzi u Ciebie....moje roślinki są ze 2-3 tygodnie za Twoimi
Cudne już te kolorki....wiem jak na nie czekałaś, więc niech kwitną jak najdłużej
Magnolia piękna...zastanawiam się kiedy moja taka będzie...bo zostałam wczoraj dumną posiadaczką jednej około 40 centymetrowej
Sylwia ja bym powiedziała ze cały ten rodek nie wygląda dobrze. Wklejam czym zrobic opryski i kilkakrotnie co 5 dni opryskaj (tylko nie jak świeci słońce) a przede wszystkim zdejm z korzeni tą ściółkę bo go zmarnujesz.
Na 10 l wody biorę po 1cm w szklance nawozu. I podlewaj go bo widac ze wody mu brak.
Wszystko chyba zależy od gatunku i stanowiska moje w przydomowym mają słonecznie ciepło i często podlewam to z 40 cm skoczyły tak w ciągu trzech lat. Ale na dużym mam maluchy po 20-30 cm i tym gorzej jest się zabrać bo mimo otulania zimą ciut podmarzają, ale żyją i co rok ciut wyższe i szersze
Bożenko udało mi się tylko nr 1 dostać z Twojej listy, a resztę zamówiłam to może przywiozą . Planuję go dzisiaj wykopać i zobaczyć korzonki , od razu wymienię mu ziemię na bardziej właściwą, bo sadziłam go kompletnie przed O i moja wiedza była taka , że ma być kwaśno, pewności nie mam , ale chyba ma tam glinę pomieszaną z trocinamiSucho nie ma bo u mnie w przydomowym stale mokro, a jak n ie pada to leję jego im klony palmowe....tego pilnuję. On i tak lepszy o wiele niż w zeszłym sezonie i to dzięki Tobie. Sprawdzę jak ta ściółka bo wiem , że go odgrzebywałam , ale tam ciągle jeż buszuje i przerzuca , a i babcia jak widzi to poprawia to może zasypali wspólnymi siłami, szczerze toi nie pamiętam jak było wczoraj. Dziękuję za pomoc, a te moje malizny co teraz kupowałam też traktować tymi nawozami dolistnie? Azalie japońskie też???