Jak ja lubię taką zasypaną śniegiem zimę... u mnie zapowiadają -20. Śniegu tak sobie. Ciekawią mnie te krążki. Ja siać będę po powrocie z ferii. Teraz nie miałby nawet kto podlać.
Ależ smakowitości pokazujesz... a ja na diecie bo już ciężko spodnie wcisnąć.