Kaskadę robiłam ze znajomym z innego forum, wielkim pasjonatem wody w ogrodzie, ale on odszedł w zeszłym roku ;(
On zajmował się stroną technicznąj a ja całą resztą.
Mój świerk Isseli Fastigiate rośnie w miarę szybko, w zasadzie bez mojego wsparcia, nie licząc automatycznego nawadniania, ale nawozów zero.
Ach Małgosiu ja teź mam iseli fastigiate ... To jedna zmoich faworytek .. Jest prześliczna , prawda ??? Choć moja roślinka to jeszcze bidula przy Twojej ... Ile ona lat u Ciebie i jaka jest duźa ??
Gosiu, znałam go. Nie osobiście, ale też z tamtego forum. Chętnie dzielił się wiedzą i doświadczeniem. Przygotowywałam na niego "zamach", ale nie zdążyłam .
A świerk bardzo ładny. U siebie chcę koło niego posadzić dwa żywotniki takie kudłate Filiformis. Rosną w dużym cieniu i jakoś tak stoją w miejscu. Na słoneczku obok tego świerka (a właściwie przed nim) chyba będzie im lepiej. Sądzisz, że będą do siebie pasować?
Piękne zdjęcia z Barcelony...
Gratuluję pomysłowości doniczkowych,super wyszły!
Uważam,że blond bardzo do Ciebie pasuje , tylko pamietaj ,że ten kolor zobowiązuje
Tak mi się kojarzy, że mam go 4 lata. U mnie rośnie na piaseczku ale jak się zakorzenił to całkiem fajnie przyrasta i bardzo go lubię, dlatego go mam
Masz czego żałować. Paweł Woynowski, bo o nim mowa był fantastycznym człowiekiem, który chętnie dzielił się swoją wiedzą i doświadczeniem z innymi. Mieszkał u nas przez dwa tygodnie w czasie budowy kaskady i bardzo mile wspominam ten czas. Nie mogłam uwierzyć, kiedy dowiedziałam się, że odszedł ;(;(;(
Teraz właśnie mija rok jak go nie ma ;(
Gabrysiu, Barcelona jest przepiękna to i zdjęcia muszą takie być
Doniczki kupiłam całkiem przypadkiem a szybki kurs decoupage przeszłam dwa lata temu u koleżanki nad morzem, która prowadzi tzw. turystykę nadmorską, na dodatek jest kolekcjonerką host, zagorzałą ogrodniczką i ma zmysł artystyczny. Wtedy stwierdziłam, że to nie dla mnie, bo brak mi cierpliwości ale jak widać ziarnko zostało zasiane, dość długo u mnie kiełkowało i wreszcie dojrzało
Dla zainteresowanych podrzucam link do strony mojej koleżanki, ona to dopiero umie cudeńka robić
http://www.magrawczasy.pl/
Co do blondu, to kiedyś już byłam blondynką i oczywiście bardzo się staram zachowywać jak przystało na blondynkę
No właśnie też się doczytałam, że to już rok (ostatnio często zaglądam na tamto forum). Szkoda.... Żałuję, że wymieniłam z nim tylko kilka maili... Kopalnia wiedzy!
Gosia, u Ciebie jak zwykle cudnie! Powklejaj jeszcze trochę swoich żurawek i host. Uwielbiam je oglądać...
Odrobiłam zaległości , obejrzałam relacje z parku Gaudiego, w blondzie Gosi bardzo ładniezazdroszczę wyjazdu u nas tu mrozy a tam ciepełko, które bardzo lubię chcialam się zapytać kiedy wykopujesz hosty ja mam chciejstwo na modlące ręce Praying Hands pozdrawiam